Strajk nauczycieli. Marcin Makowski: w interesie wszystkich Polaków jest znalezienie kompromisu

- Kto za kilka lat rozważy to, że dany uczeń przez te wydarzenia napisał gorzej maturę, dostał się na gorsze studia i przez to inaczej poukładało mu się życie? - powiedział w Polskim Radiu 24 Marcin Makowski, publicysta Do Rzeczy, wp.pl. - Skuteczność strajku ulegnie osłabieniu, nauczyciele wrócą do pracy - dodał prof. Henryk Domański, socjolog PAN.

2019-04-11, 11:44

Strajk nauczycieli. Marcin Makowski: w interesie wszystkich Polaków jest znalezienie kompromisu
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Chinnapong/Shutterstock

Posłuchaj

11.04.19 Marcin Makowski: od nauczycieli oczekiwałbym trochę więcej empatii
+
Dodaj do playlisty

 - Kolejny dzień strajku to kolejny dzień próby, niczego nie wygaszamy – powiedział w czwartek prezes ZNP Sławomir Broniarz. Z kolei minister edukacji Anna Zalewska poinformowała, że egzaminy w czwartek rozpoczęły się we wszystkich szkołach, również w tych, w których dzień wcześniej "były kłopoty". 

- Jeżeli bronią ostateczną Sławomira Broniarza i ZNP była obstrukcja egzaminów i awansów do następnej klasy, to została ona rozbrojona. Jednak na razie to gorzkie i połowiczne zwycięstwo rządu, ponieważ nie znaleziono środka w tym sporze. Większość osób uważa, że nauczyciele powinni więcej zarabiać. Każdy strajk w oświacie musi być bolesny, a strajkuje się po to, aby być zauważonym. Sympatie do nauczycieli mogą się jednak odwrócić, ponieważ zostawili uczniów podczas egzaminów, czyli w momencie, kiedy decyduje się przyszłość tego dziecka. Cudem jest, że egzaminy się odbyły w takiej skali - powiedział Marcin Makowski, publicysta Do Rzeczy, wp.pl.

Gość audycji dodał, że "w najbliższym czasie mamy matury i tu zaczną się piętrzyć problemy, bo są powtórki matur, poprawy ocen, których w tej chwili nie można poprawić". - Kto za kilka lat rozważy to, że dany uczeń przez te wydarzenia napisał gorzej maturę, dostał się na gorsze studia i przez to inaczej poukładało mu się życie? Rząd powinien zrobić kilka kroków wstecz, a od nauczycieli oczekiwałbym trochę więcej empatii. W interesie wszystkich Polaków jest znalezienie kompromisu w tej sprawie - stwierdził dziennikarz.

Z kolei prof. Henryk Domański, socjolog PAN przyznał, że "mówienie, że nauczyciele mają za sobą sympatię rodziców jest myśleniem życzeniowym". - Prestiż zawodu nauczyciela niezmiennie jest w Polsce wysoki, jednak nie pokrywa się z opinią na temat ich zarobków. Wynika to po części z pewnej nadprodukcji nauczycieli. W tej kwestii rządzą prawa rynkowe i mam wrażenie, że nauczyciel zawsze będzie mało zarabiał - powiedział socjolog.

REKLAMA

- Skuteczność strajku ulegnie osłabieniu, nauczyciele wrócą do pracy. Strajkujący po jakimś czasie przegrywają, rząd raczej przeprowadzi swoje propozycje. Sama propozycja okrągłego stołu jest posunięciem taktycznym, jako gest dobrej woli - przyznał prof. Henryk Domański. 

Więcej w całej audycji.

Rozmawiał Ryszard Gromadzki. 

Polskie Radio 24/dn

REKLAMA

---------------------------

Data emisji: 11.04.2019

Godzina emisji: 10.33

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej