Strajk nauczycieli zawieszony. Komentarze
Jak poinformował w czwartek szef Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz, od soboty strajk w placówkach edukacyjnych ma być zawieszony. Tę decyzję w Polskim Radiu 24 komentowali: kurator oświaty w Lublinie Teresa Misiuk, pomorski kurator oświaty Monika Kończyk, prezes Fundacji "Rodzice Szkole" Wojciech Starzyński i Anna Wittenberg z "Dziennika Gazety Prawnej".
2019-04-25, 15:40
Posłuchaj
Strajk trwa od 8 kwietnia. Do jego zawieszenia ma dojść w sobotę o godz. 6.00 rano. - Lepiej późno niż wcale. To jest decyzja, na którą czekaliśmy od jakiegoś czasu. W województwie lubelskim było to bardzo widoczne. Liczba strajkujących szkół mocno spadała, co przyjmowaliśmy z zadowoleniem. Mam nadzieję, że ta decyzja pomoże ostatniej radzie pedagogicznej w naszym województwie, która ma dzisiaj obradować – powiedziała w Polskim Radiu 24 Teresa Misiuk.
Monika Kończyk podkreśliła, że w tej sytuacji powinno się kierować przede wszystkim dobrem ucznia. - Ustawa, którą zaproponował pan premier, właśnie ku temu zmierza; trzeba się zachować w sposób etyczny w stosunku do dorosłych uczniów; uczniów, którzy są odpowiedzialni za swój los – skomentowała kurator oświaty.
Wojciech Starzyński zaznaczył, że nie jest zaskoczony decyzją władz ZNP. - Myślę, że pan Broniarz zdał sobie sprawę z tego, że strajk w tej chwil nie ma żadnego sensu i z dnia na dzień właściwie traci poparcie nauczycieli. Wycofał się z działania, które nie przynosiłoby jemu osobiście i dla ZNP żadnych realnych korzyści. Wracam w tej chwili z uroczystości rozdania świadectw ukończenia szkoły – z liceum, do którego uczęszcza mój syn. Tam nauczyciele jeszcze przed decyzją pana Broniarza podjęli samodzielną decyzję – że od jutra zawieszają strajk, bo nie chcą blokować matur swoich uczniów – powiedział gość PR24.
Anna Wittenberg podkreśliła, że Sławomir Broniarz podjął "bardzo dobrą decyzję". - Bo wielu nauczycieli nie chciało już kontynuować strajku. Z jednej strony chodziło o uczniów liceów i techników, a z drugiej – o pieniądze. Rząd wziął nauczycieli głodem. Kiedy zarabiamy 2,5 tys. zł i "odpada" nam połowa pensji - a strajk trwał już dwa tygodnie - to ciężko jest spiąć domowy budżet. Wielu nauczycieli mówiło o tym, że nie stać ich na to, aby dalej strajkować – skomentowała dziennikarka.
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
Rozmawiał Antoni Trzmiel.
Polskie Radio 24/bartos
----------------------------
REKLAMA
Data emisji: 25.04.2019
Godzina emisji: 14.09
REKLAMA