M. Palade: wizyta D. Trumpa może być cenną lekcją historii dla świata
- Nie da się, z naszego polskiego punktu widzenia, oceniać '39 roku bez wspomnienia tego, co się wydarzyło, zarówno od naszej zachodniej przedwojennej granicy, jak i tej wschodniej - mówił w PR24 analityk Marcin Palade. - Niektórzy bardziej radykalni historycy uważają, że zostaliśmy sprzedani - dodał.
2019-08-26, 16:10
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Donald Trump w Polsce. Szef KPRM: w planach rozmowy o bezpieczeństwie
Prezydent Stanów Zjednoczonych - jak informował w niedzielę szef gabinetu prezydenta RP Krzysztof Szczerski - przyleci do Polski 31 sierpnia wieczorem. 1 września weźmie w Warszawie udział w uroczystościach w 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej - na pl. Piłsudskiego - obok prezydentów: Polski Andrzeja Dudy i Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera - Donald Trump wygłosi przemówienie.
2 września będzie natomiast dniem dwustronnej wizyty prezydenta USA w Polsce. Odbędą się wówczas rozmowy w cztery oczy prezydentów, rozmowy plenarne delegacji, a ponadto Donald Trump spotka się z premierem Mateuszem Morawieckim.
- Dowiedz się więcej >>> Donald Trump w Polsce. Szef KPRM: w planach rozmowy o bezpieczeństwie <<<
Analityk Marcin Palade przewiduje, że po wizycie w Polsce Donalda Trumpa delikatnie mogą zmienić się prefenerencje wyborcze. - Wizyta Donalda Trumpa to niepowtarzalna okazja, aby dać cenną lekcję historii całemu światu - stwierdził.
- Spodziewałbym się ze strony D. Trumpa bardzo wyraźnego rozgraniczenia tego, co wydarzyło się 1 września. Aby nikt na świecie, ani w Polsce, nie miał wątpliwości co do tego, kto był agresorem, a kto był ofiarą tego, co się wydarzyło przed piątą rano 1 września 1939 roku - dodał rozmówca Antoniego Trzmiela.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Politolog: założeniem PiS są samodzielne rządy po wyborach
"Trudno komentować ostatni sondaż dla TVN"
Gość PR24 przyznał, że trudno skomentować zeszłotygodniowy sondaż Kantar dla "Faktów" TVN. - Jak to się stało, że kolejny raz renomowana pracownia wypuściła pomiar, gdzie mamy 4 proc. rospondentów odmawiających udzielenia odpowiedzi na pytanie na kogo oddadzą głos? - pytał Marcin Palade.
- Odpowiedź jest prosta. Pytania poprzedzające dotyczyły dymisji wiceministra Łukasza Pabiaka, co mogło naprowadzać na odpowiedź w kolejnym pytaniu. Część wyborców PiS mogła pod wpływem emocji chcieć ukryć na kogo odda głos - dodał analityk.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
REKLAMA
Polskie Radio 24 / kstar
* * *
Audycja: Temat Dnia/Gość PR24
Prowadzący: Antoni Trzmiel
REKLAMA
Gość: Marcin Palade (analityk)
Data emisji: 26.08.2019
Godzina emisji: 15:33
REKLAMA