Ekspert: bez gwarancji USA Korea Płn. nie zrezygnuje z broni nuklearnej
2019-10-13, 14:30
- Amerykanie zaczynają budować jakąś równoległą rzeczywistość, która istnieje tylko w ich przekazie. To nie jest pierwszy taki przykład i oczywiście można być sceptycznym, kiedy coś mówi Korea Północna, można nie dowierzać. Jednak coraz częściej okazuje się, że mówi prawdę - mówił w Polskim Radiu 24 Rafał Tomański.
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Rozmowy Trump-Kim bez porozumienia. Dr Jacek Raubo: być może prezydent USA oczekiwał zbyt łatwego sukcesu
R. Tomański: USA kreuje równoległą rzeczywistość
Wzrost napięcia między USA a Koreą Północną nie był jednak spodziewany także po zakończeniu spotkania w Sztokholmie, a to za sprawą przedstawicieli USA, którzy podczas konferencji prasowej poinformowali, że spotkanie przebiegło w dobrej atmosferze, zaś rozmowy postępują w dobrym kierunku.
Krótko po tym wydarzeniu swoją konferencję prasową zorganizowali także przedstawiciele Korei Północnej. Tam jednak przedstawili zgoła odmienną wersję wydarzeń. Zagadnienie to przedstawiał i wyjaśniał w Polskim Radiu 24 Rafał Tomański, dziennikarz, były korespondent PAP w Pekinie.
>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] Korea Płn. wystrzeliła rakiety przed negocjacjami o rozbrojeniu
- Amerykanie zaczynają budować jakąś równoległą rzeczywistość, która istnieje tylko w ich przekazie. Tego, co oni mówią, nie ma. Co innego słyszy ich rozmówca. To nie jest pierwszy taki przykład i oczywiście można być sceptycznym, kiedy coś mówi Korea Północna i broni się prawdą, można nie dowierzać - od kiedy reżim ma być gwarantem prawdy? Ale coraz częściej okazuje się, że mówi prawdę. Taką sytuację widziałem na własne oczy w Hanoi podczas drugiego szczytu Kim-Trump - mówił Rafał Tomański.
Wspomniał, że wówczas Donald Trump bardzo szybko z Hanoi powrócił do Stanów Zjednoczonych i podkreślał, że nie ma jego winy w tym, że szczyt zakończył się fiaskiem. Tymczasem Koreańczycy odpowiadali, że Donald Trump przekazuje nieprawdziwe informacje, podpierali się faktami, które później Waszyngton potwierdził.
Skąd wzrost napięcia KRLD-USA?
Jak wytłumaczył gość Polskiego Radia 24, Stany Zjednoczone po raz kolejny na spotkanie z Koreą Północną przybyły nieprzygotowane, nie przedstawiły żadnego planu i nie potrafią zaproponować nic nowego. W związku z tym nie zaskakuje fiasko rozmów.
>>> [ZOBACZ TAKŻE] Donald Trump nie wyklucza spotkania z Kim Dzong Unem. Stawia warunek
- Korea Północna twierdzi, że nie może być mowy o żadnym rozbrojeniu atomowym, jeśli USA i Korea Południowa będą prowadzić jakiekolwiek ćwiczenia wojskowe - a te się niedawno odbywały, jeśli USA będą prowadzić własne próby z pociskami balistycznymi - a te też się niedawno odbywały. Że oni nie mogą - choćby chcieli, a są gotowi w każdej chwili i mogą to zrobić - zrezygnować z własnej broni, którą doskonalili przez lata, jeśli nie dostaną żadnych gwarancji na których im zależy - wyjaśnił Rafał Tomański.
Więcej w nagraniu.
Rozmawiał Łukasz Sobolewski.
Polskie Radio 24/jmo
_________________________