Jan Pietrzak: Polska potrzebuje łuku triumfalnego
- Chodzi o triumf polskiego oręża. Dlatego lepiej nie unikać tego słowa, napięcia emocjonalnego, jakie istnieje w łukach triumfalnych, które służą konkretnemu celowi - oddaniu poczucia triumfu. Polska, jako zwycięskie państwo tego potrzebuje - mówił w Polskim Radiu 24 Jan Pietrzak.
2019-12-05, 14:23
Posłuchaj
Wicepremier i minister kultury Piotr Gliński poinformował, że rozstrzygnięcie konkursu na pomnik Bitwy Warszawskiej 1920 roku nastąpi ok. 27 lutego przyszłego roku. Zarówno przedstawiciele rządu, jak i miasta chcą, aby pomnik został odsłonięty w setną rocznicę bitwy warszawskiej.
Wysiłek się opłacił
Powiązany Artykuł
![Gliński 1200 east news.jpg](http://static.prsa.pl/images/c2443005-f6db-43ed-b6a0-2207887d4852.jpg)
P. Gliński: pomnik Bitwy Warszawskiej chcemy odsłonić w jej setną rocznicę
- Podziwu godny pośpiech. Cieszę się, że prawie 6-letnie naciski Towarzystwa Patriotycznego spowodowały, że władze państwowe zabrały się do tego działa. Władze Warszawy nie dawały sobie rady z tym pomysłem. Wysiłek się opłacił. Dziękuję wszystkim, którzy nas wpierali - powiedział Jan Pietrzak, którego Towarzystwo Patriotycznego zabiegało o upamiętnienie bitwy warszawskiej 1920 roku.
Konkurs będzie ogłoszony w piątek 6 grudnia z otwartością formy planowanego upamiętnienia. Zgłaszać będzie można różne propozycje. Wicepremier Gliński przyznał, że był zwolennikiem, by konkurs był ogłoszony na pomnik w formie klasycznego łuku, ale w porozumieniu z miastem zdecydowano się na otwartość.
REKLAMA
Jeśli nie łuk triumfalny, to co?
Jan Pietrzak nie ma wątpliwości, że powinien jednak stanąć łuk triumfalny. - Chodzi o triumf polskiego oręża. Dlatego lepiej nie unikać tego słowa, napięcia emocjonalnego, jakie istnieje w łukach triumfalnych, które służą konkretnemu celowi. Oddaniu poczucia triumfu, Polska potrzebuje tego poczucia, Polska jest zwycięskim państwem, które pokonało swoich wrogów. Przetrwaliśmy cztery rozbiory, zawsze walcząc o wolność. W ostatnim zrywie pokonaliśmy imperium zła, wielki obóz komunistyczny. Należy nam się poczucie triumfu, Nie tylko postawienie jakiegoś postumentu świadczącego o obecności tego wydarzenia w naszym życiu. W tym powinna być zawarta emocja - tłumaczył gość Polskiego Radia 24.
Ile to będzie kosztowało?
Miasto na budowę pomnika w Wieloletniej Prognozie Finansowej zaplanowało 3 mln złotych. Wicepremier Piotr Gliński zadeklarował, że wszyscy od początku są gotowi "wysupłać właściwe środki". - Trudno przesądzać, jaki będzie efekt ostateczny. Wymieniona suma 3 mln złotych na pomnik wydaje się być stosunkowo niewielka. Takie pomniki, jeśli mają mieć moc, to muszą więcej kosztować. Warszawa jest miastem bogatym, w Warszawie jest mnóstwo pieniędzy, jest potencjał finansowy. Jeśli projekt będzie godny, to będziemy go popierać. Cieszymy się, że zapadła rządowa decyzja - podsumował Jan Pietrzak.
Więcej w nagraniu.
Rozmawiał Antoni Trzmiel.
REKLAMA
Data emisji: 5.12
Godzina emisji: 13.06
PR24
REKLAMA