Andrzej Rozpłochowski o liście do Jarosława Gowina: apelujemy o odpowiedzialność za Polskę

Posłuchaj

Andrzej Rozpłochowski o liście byłych opozycjonistów do posłów Porozumienia ("Temat dnia/Gość PR24")

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

"To chwila próby. Jeśli wyjdą z niej Państwo zwycięsko, jeśli nie dopuszczą do tego, by w kraju zapanował chaos i niepewność, to zdadzą Państwo egzamin z dojrzałości publicznej i przysłużą się Rzeczpospolitej" – to fragment listu działaczy opozycji antykomunistycznej, "Solidarności" i więźniów politycznych do posłów Porozumienia Jarosława Gowina.

Powiązany Artykuł

Mariusz Błaszczak: mam nadzieję, że Jarosław Gowin nie przekreśli dorobku rządu Zjednoczonej Prawicy

Legendy "Solidarności" apelują do posłów Porozumienia

Podpisało go ponad 70 działaczy opozycji antykomunistycznej, "Solidarności" i więźniów politycznych, w tym m.in. Andrzej i Joanna Gwiazdowie, Adam Borowski czy Andrzej Rozpłochowski.

"W tym wyjątkowo trudnym i niepewnym czasie zwracamy się do Was, parlamentarzystów Porozumienia wybranych z list Prawa i Sprawiedliwości, z apelem o głęboką refleksję nad sytuacją, w której może się znaleźć nasza Ojczyzna w wyniku kryzysu politycznego" - piszą sygnatariusze listu, którzy nawiązują do negocjacji toczonych przez lidera Porozumienia Jarosława Gowina z partiami opozycyjnymi w sprawie przesunięcia wyborów prezydenckich.

- W ruchach politycznych, jakie zaczął robić, jeszcze jako wicepremier, pan Jarosław Gowin, dostrzegłem niebezpieczne rzeczy. Wpisywały się one również w usilne zabiegi totalnej opozycji, by nie przeprowadzić głosowania w maju. Pytam się pana Gowina: Jest pan mądrym człowiekiem, jaką ma Pan szklaną kulę, że uważa pan, iż za kilka miesięcy będzie dużo bezpieczniej, by przeprowadzić wybory niż w przyszłym miesiącu - podkreślił Andrzej Rozpłochowski.

Powiązany Artykuł

Prezydent: ktoś, kto dopuszcza do obstrukcji ws. wyborów, niszczy ład konstytucyjny

"Chodzi o odpowiedzialność za państwo"

Zaznaczył, że nie są dla niego istotne uzasadnienia Jarosława Gowina. - Totalniacy też mają swoje argumenty. Straszą śmiercią, tym, że przyjdzie ona do Polaków na kopertach. Codziennie otrzymują oni przecież przesyłki pocztowe czy płacą pieniędzmi za zakupy. Twierdzenia opozycji to przerażające rzeczy - stwierdził Andrzej Rozpłochowski i dodał, że w liście wraz ze swoimi towarzyszami z okresu walki z władzą komunistyczną apeluje do posłów Porozumienia o "odpowiedzialność za Polskę".

Niebezpieczeństwo dla Polski

Jak podkreślił rozmówca Michała Rachonia, próba przesunięcia wyborów prezydenckich bardzo go zaniepokoiła. Ocenił, że "wpisuje się to niestety w działania opozycji totalnej, która staje na głowie, chcąc odsunąć głosowanie".

Powiązany Artykuł

Koronawirus a wybory korespondencyjne. Eksperci wskazują, że są bezpieczne

- Totalna opozycja w Polsce należy do tych środowisk w Europie, które nie dbają o poszczególne państwa. Totalna opozycja nie jest opozycją. Normalna opozycja może różnić się z obozem rządzącym, ale jej działania również służą państwu. To, co robi totalna opozycja, to działania niszczące Polskę. Wolę nie myśleć, w jakiej sytuacji znajdzie się państwo polskie, jeżeli wybory nie odbędą się w maju - dodał.

Andrzej Rozpłochowski powiedział, że "jeżeli ulegniemy temu, by wybory nie odbyły się w maju, to będzie to bardzo niebezpieczne". - Nastąpi otwarcie puszki Pandory o nieprzewidywalnych skutkach - stwierdził.

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Michał Rachoń
Gość: Andrzej Rozpłochowski, działacz Solidarności w czasach PRL
Data emisji: 28.04.2020
Godzina emisji: 09.35

Polskie Radio 24/db