"Może dojść do podziałów". Makowski o działaniach Gowina ws. wyborów
- Może dojść do podziałów w Zjednoczonej Prawicy i koalicji rządzącej. Łącznie ze scenariuszem chaosu, czyli ewentualnych przyspieszonych wyborów parlamentarnych - mówił w Polskim Radiu 24 Marcin Makowski, publicysta "Do Rzeczy".
2020-04-29, 15:30
Posłuchaj
W wywiadzie dla "Do Rzeczy" były wiceminister obrony narodowej Jan Parys zauważył, że w związku z zamieszaniem wokół wyborów prezydenckich aktualne są analogie do kryzysu, który miał miejsce w roku 1992, kiedy obalony został rząd śp. Jana Olszewskiego.
Powiązany Artykuł
"Zakręcił się". Politolog o działaniach Jarosława Gowina
Jednak zdaniem gościa Polskiego Radia 24 decyzja Jarosława Gowina i "jego wiernych szabel" w sprawie głosowania jeszcze nie zapadła. - Jest bardzo duża szansa, że posłowie Porozumienia zagłosują przeciwko wyborom korespondencyjnym. Jarosław Gowin założył się nawet, że wyborów 10 maja nie będzie. Z moich obliczeń wynika, że wraz z Jarosławem Gowinem zagłosuje co najmniej czterech posłów. Liczę Andrzeja Sośnierza, Michała Wypija, Wojciecha Maksymowicza i Andrzeja Guta-Mostowego. W rezerwie jest Kamil Bortniczuk, który na znak solidarności z Gowinem złożył dymisję. Jeszcze kilka nazwisk można wymienić - powiedział Marcin Makowski.
Dodał, że może dojść do podziałów w Zjednoczonej Prawicy i koalicji rządzącej. - Łącznie ze scenariuszem chaosu, czyli ewentualnych przyspieszonych wyborów parlamentarnych - podkreślił publicysta.
Zmiana pozycji Polski?
Były wiceszef MON mówił też, że chodzi o coś więcej niż zmianę personalną na szczycie władzy. Chodzi o całkowitą zmianę pozycji Polski, wycofanie się z projektu Trójmorza, osłabienie więzi ze Stanami Zjednoczonymi i wejście naszego kraju w główny nurt Brukseli.
REKLAMA
Marcin Makowski przyznał, że opozycja jest minimalistyczna w projektowaniu strategii na długi dystans. - Nie dostrzega potencjału w realizowaniu projektów, który mają dłuższy horyzont niż kilka lat do przodu i wiążą się zakwestionowaniem prymatu liderów UE. Silne państwo, a Polska ma ku temu predyspozycje w regionie, musi współpracować z sojusznikami z UE, ale nie może tylko na nich opierać swojego potencjału. Nie może też robić tego w oparciu o Amerykę. Nie widzę jednak alternatywy dla sojuszu strategicznego z Waszyngtonem. Co miałoby nią być, lepsze racje z Berlinem i Paryżem? - zastanawiał się publicysta. Jego zdaniem Polska musi umieć korzystać z potencjałów Chin, USA i UE.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Północ-Południe"
Prowadzący: Ryszard Gromadzki
Gość: Marcin Makowski
Data emisji: 29.04.2020
Godzina emisji: 12.37
REKLAMA
REKLAMA