"Nękanie". Prof. Kazimierz Kik o działaniach marszałka Grodzkiego
- Sondaże nie dają gwarancji sukcesu PO w wyborach prezydenckich. A czwartej klęski ta partia nie przeżyje w obecnym stanie, musiałaby zapomnieć o walce o pierszeństwo na opozycji. Taktyka jest obliczona na to, by nękając zepchnąć formację rządzącą do defensywy, by się pogubiła - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Kazimierz Kik, politolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.
2020-05-29, 22:20
Posłuchaj
W sondażu Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu" Rafał Trzaskowski w II turze w starciu z Andrzejem Dudą uzyskuje 48,68 proc. poparcia, a Andrzej Duda - 51,32 proc. Różnica między prezydentem a kandydatem KO na prezydenta wynosi więc 2,64 punktu procentowego.
Powiązany Artykuł
Prof. Chwedoruk: Grodzki i Trzaskowski są związani z różnymi nurtami w PO
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że to wynik w granicach błędu statystycznego. - Taktyka nękania sprawdza się, Platforma Obywatelska potrzebuje czasu. Rafał Trzaskowski wierzy w swoją gwiazdę i zwycięstwo 28 czerwca, ale liderzy PO mają inne doświadczenia i woleliby doprowadzić formację rządzącą do defensywy i klęski, by skutki kryzysu pandemicznego stworzyły niekorzystną psychologicznie atmosferę dla rządzących - powiedział prof. Kazimierz Kik.
Politolog zgodził się, że przeciąganie procesu w Senacie ws. uchwalenia ustawy dotyczącej wyborów prezydenckich może zaszkodzić Rafałowi Trzaskowskiemu. - Może zostać bardzo mało czasu na zbieranie podpisów pod tą kandydaturą. Poza tym obstrukcja ze strony opozycyjnego marszałka Senatu może wpływać demobilizująco na postawy wyborców. Celem działania jest odciągnięcie wyborów w czasie, a zapowiedzi o tym, że Tomasz Grodzki chce zostać pełniącym obowiązki prezydenta kompromitują urząd marszałka Senatu - stwierdził prof. Kik.
REKLAMA
Według "Wprost" w PiS opracowano strategię na najbliższe tygodnie zgodnie z którą ugrupowanie zamierza narzucać w debacie publicznej światopoglądowe tematy, by zróżnicować prezydenta Warszawy z elektoratem Władysława Kosiniaka-Kamysza, by nie mógł on przepływać do Trzaskowskiego. Jednak zdaniem politologa sprawa jest bardziej skomplikowana. - Spada poparcie dla Roberta Biedronia, istnieje podejrzenie, że jego wyborcy będą wchodzili w orbitę oddziaływania Trzaskowskiego. Słabe notowania Biedronia mają o wiele więcej wspólnego z dobrymi notowaniami Trzaskowskiego niż brana pod uwagę sylwetka Kosiniaka-Kamysza - podsumował.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzi: Krzysztof Grzybowski
Gość: prof. Kazimierz Kik (politolog, Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach)
Data emisji: 29.05.2020
Godzina emisji: 20.06
PR24
REKLAMA
Polecane
REKLAMA