Rocznica zbrodni w Ponarach. "Współpracownikami Niemców byli Litwini"
- Żydzi ginęli w Ponarach dlatego, że byli Żydami, w ramach holokaustu. Polacy dlatego, że walczyli o wolną ojczyznę. Najgorsze jest to, że głównymi współpracownikami Niemców byli Litwini, ochotnicy, osoby młode - mówiła w Polskim Radiu 24 dr Maria Wieloch, prezes Stowarzyszenia Rodzina Ponarska.
2020-07-12, 16:11
Las położony nieopodal Wilna był miejscem kaźni głównie Żydów, ale również Polaków. Od 1941 do 1944 roku w Ponarach zginęło co najmniej 80 tysięcy ludzi. Zbiorowe egzekucje były wykonywane przez Niemców wspólnie z litewskimi kolaborantami. Rozstrzeliwanie ofiar trwało niemal do momentu wkroczenia Sowietów na Wileńszczyznę w lipcu 1944 roku.
Powiązany Artykuł

"Naród nie uczestniczył w Holokauście". Litewski rząd przygotowuje rezolucję
Pierwsze egzekucje zostały przeprowadzone latem 1941 roku i szybko przybrały masową skalę. Ofiary były grzebane w wybetonowanych dołach, wykopanych jeszcze w czasie sowieckiej okupacji. Miały służyć jako miejsce składowania paliwa lotniczego na potrzeby pobliskiego lotniska. - Wkroczenie Niemców przerwało tę budowę. Niemcy wymyślili, że będzie to odpowiednie miejsce na eksterminację wrogów - niedaleko znajdowała się stacja kolejowa i droga, a las tłumił wystrzały. W Ponarach zginęło nawet do 100 tys. obywateli II RP, w większości Żydów i ok. 20 tys. Polaków - powiedziała dr Maria Wieloch.
Nieosądzona zbrodnia
Wiedza na temat zbrodni w Ponarach wciąż nie jest upowszechniona wśród opinii publicznej. - Wcześniej podobnie było ze zbrodnią katyńską i wołyńską. Tamte tragedie łatwiej przebiły się do świadomości. Natomiast ws. Ponar obowiązywała poprawność polityczna. Żydzi ginęli w Ponarach dlatego, że byli Żydami, w ramach holokaustu. Polacy dlatego, że walczyli o wolną ojczyznę. Najgorsze jest to, że głównymi współpracownikami Niemców byli Litwini, ochotnicy, osoby młode - tłumaczyła gość Polskiego Radia 24.
REKLAMA
Posłuchaj
W czerwcu 1944 roku zbrodniarze rozpoczęli zacieranie śladów egzekucji. Ciała ofiar zostały wykopane i spalone, wskutek czego pozostało niewiele materialnych dowodów mordu.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
***
Audycja: Temat dnia/Gość PR24
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: dr Maria Wieloch (prezes Stowarzyszenia Rodzina Ponarska)
REKLAMA
Data emisji: 12.07.2020
Godzina: 15.06
REKLAMA