Prof. Religa: nawet bezobjawowe przechorowanie koronawirusa może pozostawić pewne symptomy
- Do momentu gdy przed powstaniem szczepionki 60-70 proc. społeczeństwa nie przechoruje koronawirusa, będzie on cały czas groźny - powiedział prof. Piotr Religa z Instytutu Karolinska w Solnej w Sztokholmie. - Bezobjawowe zachorowanie może pozostawiać ślady w postaci m.in. lokalnego zwłóknienia płuc - dodał.
2020-07-16, 21:47
Na antenie Polskiego Radia 24 prof. Piotr Religa wskazał, że z dotychczasowych obserwacji wynika, iż 20 proc. osób choruje z powodu koronawirusa ciężej, a 5 proc. przechodzi bardzo ciężko, z czego 1 proc. wymaga użycia respiratora.
Powiązany Artykuł
Przełom w walce z COVID-19? Znaczne postępy ws. szczepionki z Oksfordu
Posłuchaj
- Zdecydowana większość osób przechodzi zakażenie w sposób łagodny. Jednak nawet bezobjawowe przechorowanie może pozostawiać pewne symptomy związane głównie z układem oddechowym i krążenia. Istnieje ryzyko np. lokalnego zwłóknienia płuc - zaznaczył.
Prof. Religa: nie zdarzają się powtórne zachorowania
Rozmówca Krzysztofa Grzybowskiego stwierdził, że do momentu gdy przed powstaniem szczepionki na koronawirusa 60-70 proc. społeczeństwa nie zachoruje, to wirus będzie cały czas groźny. - Powtórne zachorowania na razie się nie zdarzają. Te osoby, które już przechorowały COVID-19, przynajmniej w najbliższym czasie, powinny być odporne - dodał.
Powiązany Artykuł
Ministerstwo Zdrowia: padł rekord liczby ozdrowieńców
Prof. Religa podkreślił też, że niektóre badania pokazują, iż liczba przeciwciał i nabyta odporność po pewnym czasie zaczynają się zmniejszać. - Na razie nie wiemy, jak długo się utrzymuje - powiedział lekarz z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
REKLAMA
"Nie wszyscy chorują po zetknięciu się z koronawirusem"
Odnosząc się do sytuacji epidemicznej w Szwecji, która obrała inną drogę w walce z koronawirusem niż większość państw, prof. Piotr Religa wskazał, że badania populacyjne wskazują, iż tylko 20 proc. Szwedów ma przeciwciała na koronawirusa.
- Co ciekawe, są tacy, którzy zetknęli się z wirusem, ale nie zachorowali i nie posiadają przeciwciał. Na początku pandemii ustalono, że liczba ofiar może wynieść do 100 tys., ale nie powinna przekroczyć 10 tys. do połowy czerwca. Do dnia dzisiejszego liczba osób zmarłych wynosi poniżej 6 tys. - podkreślił.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
Gość: prof. Piotr Religa z Instytutu Karolinska w Solnej w Sztokholmie oraz Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego
Data emisji: 16.07.2020
Godzina emisji: 20.33
Polskie Radio 24/db
REKLAMA
REKLAMA