Unijne fundusze i kwestia praworządności. Dr Kędzierski: nikt nie zechce otworzyć puszki Pandory
- Jest mało prawdopodobne, by zdecydowano na unijnym szczycie w Brukseli o powiązaniu unijnych środków z kwestią praworządności. Gdyby tak postanowiono, oznaczałoby to problemy dla takich krajów jak Hiszpania czy Portugalia - powiedział dr Marcin Kędzierski z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.
2020-07-20, 12:04
- Sama długość tego szczytu jest już bezprecedensowa. To, że spotkanie przeciągnęło się poza weekend, jest czymś do tej pory niespotykanym. Podobnym negocjacjom zawsze towarzyszyły emocje i napięcie, więc nie jest wcale powiedziane, że porozumienie zostanie osiągnięte - ocenił dr Marcin Kędzierski.
Powiązany Artykuł
Twarde negocjacje w Brukseli. Szef KPRM: nasze stanowisko jest bardziej słyszane i brane pod uwagę
Posłuchaj
"Mamy do czynienia z teatrem"
- CZYTAJ TAKŻE: szef Rady apeluje o porozumienie ws. finansów na szczycie UE, krytykuje "oszczędną piątkę"
Najnowsza propozycja, która ma przełamać impas i doprowadzić do porozumienia. Przewiduje ona zmniejszenie puli bezzwrotnych grantów w funduszu odbudowy do 390 miliardów euro z 450 miliardów, które szef Rady proponował w sobotę. Z kolei w pierwotnej wersji Komisji Europejskiej miało być pół biliona euro.
- Musimy pamiętać, że rozmowy mają dwa wymiary. Z jednej strony chodzi o to, kto za co zapłaci oraz ile otrzyma, a z drugiej przywódcy państw członkowskich odgrywają wobec własnych elektoratów pewien polityczny teatr. Ten drugi aspekt można nakierować chociażby na tzw. państwa oszczędne, które domagają się zmian w wysokości nakładów finansowych - wskazał ekspert.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Włochy: obrońcy konsumentów krytykują postawę Holandii na szczycie UE. Zapowiadają skargę
Nie praworządność a polityka klimatyczna?
Dr Kędzierski odniósł się również do możliwości powiązania unijnych funduszy z kwestią praworządności, czemu sprzeciwiają się najbardziej Polska i Węgry. Stwierdził, że jest mało prawdopodobne, by poczyniono taki zapis.
- W przeciwnym razie oznaczałoby to problemy dla takich krajów jak Hiszpania czy Portugalia. Dlatego nikt tej puszki Pandory nie zechce otworzyć. Myślę, że pewne postanowienia mogą pójść w kierunku polityki klimatycznej - dodał szef Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Ryszard Gromadzki
Gość: dr Marcin Kędzierski, szef Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego
Data emisji: 20.07.2020
Godzina emisji: 11.08
Polskie Radio 24/db
REKLAMA
Polecane
REKLAMA