Korespondent polskich mediów we Francji: PE jest traktowany trochę jak klub dyskusyjny

Parlament Europejski nie akceptuje ustaleń szczytu dotyczących unijnego budżetu na najbliższe 7 lat i domaga się zmian. Europosłowie negatywnie ocenili też ograniczenie wydatków i złagodzone zapisy dotyczące mechanizmu praworządnościowego.

Napisali, że "PE głęboko ubolewa, że przywódcy rozwodnili i osłabili zapisy dotyczące powiązania oceny stanu praworządności z finansowaniem z unijnego budżetu".

Powiązany Artykuł

Koziński: nie ma podstaw, by odciąć Polsce i Węgrom dopływ pieniędzy z budżetu UE

"We Francji bez obaw o weto"

Zbigniew Stefanik, korespondent polskich mediów we Francji mówił w PR24, że francuskie media zwróciły uwagę na rezolucję PE ws. budżetu UE, ale to, że instytucje europejskie włączają się w procedury zgodnie ze swoimi prerogatywami, Francuzów - jak zauważył - nie dziwi i jest przyjmowane jako coś zwyczajnego.

- We Francji nikt nie obawia się weta Europarlamentu ws. budżetu. W UE jest ono swego rodzaju bombą atomową. To raczej straszak, niż broń, której się używa - powiedział publicysta.

Dodał jednocześnie, że Europarlament coraz częściej również na Zachodzie jest uważany za "klub dyskusyjny", który w niczym nie pomaga. Groźbą weta ws. budżetu UE sygnalizuje, że przystępuje do tych rozmów jako równoprawny gracz.

Posłuchaj

Z. Stefanik o wecie PE ws. szczytu RE ("Gość PR24") 21:13

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

"Nie wierzę w storpedowanie szczytu"

- Nie wyobrażam sobie, że PE storpeduje ten proces negocjacji ws. budżetu. Pamiętajmy, że mieliśmy do czynienia z najdłuższym szczytem UE w historii. Żadna partia europejska nie będzie chciała być odpowiedzialna za storpedowanie tego procesu - mówił Zbigniew Stefanik.

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"

Prowadzący: Ryszard Gromadzki

Gość: Zbigniew Stefanik (korespondent polskich mediów we Francji)

Data emisji: 24.07.2020

Godzina: 11.06