Wiceszef MON: Białorusini sami upominają się o swoją wolność
- My doskonale wiemy i wierzymy w to, że Białorusinów muszą wyzwolić oni sami. (...) I to, co obserwujemy w tej chwili na Białorusi, jest realizacją dokładnie takiego scenariusza - mówił w Polskim Radiu 24 wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa.
2020-08-17, 16:00
Od ponad tygodnia na Białorusi trwają coraz intensywniejsze protesty społeczne związane ze sfałszowanymi wyborami prezydenckimi. W Polskim Radiu 24 na temat polskich reakcji w tej sprawie mówił wiceszef resortu obrony Marcin Ociepa.
Powiązany Artykuł
Marsz Wolności w Mińsku. Nawet pół mln Białorusinów domagało się ustąpienia Łukaszenki
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że Białoruś na wielu płaszczyznach jest dla Polski bardzo ważnym sąsiadem, a sytuacja w tym kraju od lat jest bardzo poważna. - Niepokoimy się tym, co się dzieje na Białorusi także ze względu na licznych Polaków, naszych rodaków, którzy tam mieszkają, ale także dlatego, że traktujemy jednak w Polsce Białorusinów jako braci i siostry, bo jesteśmy bardzo mocno związani ze sobą kulturowo, historycznie - podkreślił Marcin Ociepa.
"Białorusinów wyzwolą sami Białorusini"
Wiceszef MON-u odniósł się także do oskarżeń rzucanych przez Alaksandra Łukaszenkę w sprawie rzekomego wpływania przez Polskę na sytuację na Białorusi lub koncentrowania sił wojskowych na granicy polsko-białoruskiej. Jak zaznaczył, Polska nie chce wpływać na sytuację wewnętrzną za naszą wschodnią granicą i na pewno nie planuje agresji zbrojnej czy próby przewrotu politycznego.
- Polska i kraje bałtyckie razem w sprawie Białorusi. Prezydent: podtrzymujemy gotowość wsparcia
- "Inicjatywa premiera zakończona sukcesem". Szef RE zwołał spotkanie ws. Białorusi
- Łukaszenka wygwizdany na wiecu. "Możecie krzyczeć, ile chcecie"
- My doskonale wiemy i wierzymy w to, że Białorusinów muszą wyzwolić oni sami. To znaczy, samych Białorusinów nikt nie zastąpi w wysiłku na rzecz budowy państwa wolnego, suwerennego i przestrzegającego praw człowieka i obywatela. I to, co obserwujemy w tej chwili na Białorusi, jest realizacją dokładnie takiego scenariusza: że to sami Białorusini upominają się o swoją wolność - podkreślił.
Powiązany Artykuł
Były przywódca Białorusi: Łukaszenka może doprowadzić do rozlewu krwi
Opór społeczny odstrasza Rosję?
Marcin Ociepa został także zapytany o ewentualne kroki, które może podjąć Rosja w sprawie kryzysu na Białorusi. W rozmowie przypomniano, że jednak Alaksandr Łukaszenka jest "człowiekiem Putina", który nawet prosił przywódcę Rosji o interwencję na Białorusi. Padło zatem pytanie, czy możliwe jest wręcz "wchłonięcie Białorusi przez Rosję".
- To jest fatalny scenariusz ze względu na bezpieczeństwo Polski, w związku z tym, że to się dzieje w naszym bezpośrednim sąsiedztwie. To byłby zły scenariusz dla Białorusinów. Ale to byłby też zły scenariusz dla Władimira Putina, co chcę powiedzieć z całą mocą. Władimir Putin też śledzi to, co się dzieje na Białorusi (...). On wie i widzi te demonstracje, i rozumie, że wprowadzając dzisiaj wojsko na Białoruś, czy próbując przyłączyć Białoruś siłą, napotka na taki sam opór - wyjaśnił Marcin Ociepa.
Posłuchaj
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Antoni Trzmiel
Gość: Marcin Ociepa (wiceszef MON)
Data emisji: 17.08.2020
Godzina emisji: 15.08
PR24/jmo
Polecane
REKLAMA