Jarosław Kaczyński wicepremierem? Politolog: ograniczy rolę ministra Ziobro
- Zbigniew Ziobro nie był wicepremierem, ale miał silną pozycję ze względu na funkcję ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Również wiceministrowie w resorcie sprawiedliwości byli jego najbliższymi współpracownikami. Może dojść do sytuacji, że jedną z tych osób będzie teraz osoba związana z PiS. Poza tym ministerstwo będzie bezpośrednio nadzorowane przez Jarosława Kaczyńskiego - mówił na antenie Polskiego Radia 24 politolog dr Sergiusz Trzeciak.
2020-09-25, 21:40
Rzecznik PiS Anita Czerwińska poinformowała, że w sobotę o 12.00 w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie wspólne oświadczenie wygłoszą premier Mateusz Morawiecki, prezes PiS Jarosław Kaczyński, szef Porozumienia Jarosław Gowin i lider Solidarnej Polski, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Najprawdopodobniej dojdzie do podpisania umowy koalicyjnej Zjednoczonej Prawicy.
Powiązany Artykuł
Jest porozumienie w Zjednoczonej Prawicy. W sobotę wspólne oświadczenie jej liderów
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 nie zakończy to jednak sporu. - Można natomiast mówić o zawieszeniu broni. Wejście Jarosława Kaczyńskiego do rządu wzmocni premiera. Rolą prezesa PiS będzie nadzorowanie resortu sprawiedliwości. Mieliśmy do czynienia z narastającym konfliktem na linii premier Mateusz Morawiecki i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Nakładały się na to wolty Solidarnej Polski, głosowanie w kwestiach ideologicznych. Nowa umowa najpewniej ograniczy działania Solidarnej Polski w zakresie prowadzenia odrębnej polityki światopoglądowej - powiedział Sergiusz Trzeciak.
Dodał, że wzmocnienie premiera będzie oznaczało osłabienie lidera Solidarnej Polski. - Zbigniew Ziobro nie był wicepremierem, ale miał silną pozycję ze względu na funkcję ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Również wiceministrowie w resorcie sprawiedliwości byli jego najbliższymi współpracownikami. Może dojść do sytuacji, że jedną z tych osób będzie teraz osoba związana z PiS. Poza tym ministerstwo będzie bezpośrednio nadzorowane przez premiera Jarosława Kaczyńskiego. Ograniczy to władzę ministra Ziobro - tłumaczył politolog.
REKLAMA
Jego zdaniem Zbigniew Ziobro chciał wstąpić do PiS, ale jego kandydatura została odrzucona. - Zdał sobie sprawę, że trudno będzie mu walczyć o ewentualną schedę po Jarosławie Kaczyńskim, że to jednak premier Morawiecki jest faworytem. Być może postanowił, że będzie działał poza PiS o szersze przywództwo na prawicy. Jednak Solidarna Polska nie może jawnie kontestować PiS, będąc jednocześnie w koalicji. Trudno jest też walczyć o przywództwo w PiS, nie będąc w tej partii. Dodatkowo Solidarna Polska nie może być pewna, czy uda się jej posłom wystartować w kolejnych wyborach z list PiS - podkreślił gość Polskiego Radia 24.
- Kilka miesięcy temu, z punktu widzenia PiS to Jarosław Gowin był problemem. Obecnie powraca on do rządu i Porozumienie okazuje się być lojalnym partnerem. Doszło do przetasowania kart. Kolejne tasowanie czeka nas w momencie rekonstrukcji rządu - podsumował.
Posłuchaj
REKLAMA
Zgodnie z nową umową koalicyjną Jarosław Kaczyński ma wejść do rządu jako wicepremier. Najprawdopodobniej będzie kierował Komitetem Spraw Wewnętrznych, Sprawiedliwości i Obrony Narodowej.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
REKLAMA
Gość: dr Sergiusz Trzeciak (politolog)
Data emisji: 25.09.2020
Godzina emisji: 20.06
PR24
REKLAMA
REKLAMA