Środowiska LGBT przeciwne terapii konwersyjnej. Tekieli: jej zabranianie to coś potwornego, barbarzyństwo
- Terapia konwersyjna prowadzi do tego, że następuje zmiana pociągu seksualnego i pojawia się zdolność do normalnego związku. Zredukowane zostają uczucia depresyjne, u mężczyzn wzrasta poczucie męskości, a u kobiet - kobiecości - powiedział publicysta Robert Tekieli.
2020-10-01, 12:31
Terapia reparatywna, zwana konwersyjną, to praktyka psychologiczna polegająca na pomocy w zmianie orientacji homoseksualnej lub biseksualnej na heteroseksualną. Temat ten budzi wiele emocji i dyskusji w środowisku LGBT wskazującym na rzekome nadużycie, jakim ma być ta metoda.
Powiązany Artykuł
Przemysław Czarnek: ludzie LGBT to ludzie, a ideologia LGBT to ideologia
- Bardzo wiele osób, które dostrzegły u siebie skłonności homoseksualne, po zaakceptowaniu, że są inne, nie chce słyszeć o tym, że musiałyby dokonywać pewnej operacji na swojej osobie. Sama terapia prowadzi jednak do tego, że następuje zmiana pociągu seksualnego i pojawia się zdolność do normalnego związku. Zredukowane zostają uczucia depresyjne, u mężczyzn wzrasta poczucie męskości, a u kobiet poczucie kobiecości - stwierdził Robert Tekieli.
Posłuchaj
"Są agresorami"
Powiązany Artykuł
Pseudonimy zamiast nazwisk na Uniwersytecie Jagiellońskim. "UJ robi z siebie pośmiewisko"
W opinii rozmówcy Ryszarda Gromadzkiego atak na osoby, które nie chcą być homoseksualne "jest czymś potwornym". - To barbarzyństwo. Ludzie zabierający możliwość takiej metody, są agresorami - ocenił.
CZYTAJ TAKŻE:
- Toruń: zarząd Solidarności apeluje do władz UMK w obronie prof. Polaka
- Mieli przy sobie naklejkę "Stop aborcji". Kelner odmówił im obsługi
- Gmina pozywa za fake news "strefy wolne od LGBT". Europoseł PiS: za kłamstwa trzeba pozywać
Prowadzący audycję wskazał, że w niektórych państwach istnieją zakazy dotyczące praktykowania terapii reparatywnej i to również pod groźbą sankcji finansowych.
REKLAMA
Tekieli: najbardziej nietolerancyjne są osoby, które na ustach mają tolerancję
Natomiast Robert Tekieli dodał, że według badań homoseksualizm nie jest uwarunkowany genetycznie, istnieje duże prawdopodobieństwo, iż wynika on z deficytów i zaburzeń, do których doszło na wczesnym etapie życia człowieka.
- Jeśli tak jest, że to coś nabytego, to w wyniku działań odwrotnych można przywrócić stan wyjściowy, jaki był przed zaburzeniami - podkreślił Robert Tekieli i powiedział, że najbardziej nietolerancyjne są osoby, które na ustach mają tolerancję.
* * *
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Ryszard Gromadzki
Gość: Robert Tekieli, publicysta
Data emisji: 01.10.2020
Godzina emisji: 11.33
Polskie Radio 24/db
REKLAMA
REKLAMA