"Trzeba chronić starszych ludzi". Bogdan Pęk o pandemii koronawirusa
- Choroba wirusowa, która rozprzestrzenia się kropelkowo nie jest do zatrzymania. Kwestią jest, kiedy zaniknie - mówił na antenie Polskiego Radia 24 były senator Bogdan Pęk.
2020-10-12, 11:00
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że ma krytyczny stosunek do sytuacji związanej z pandemią. - Ponowne wzbudzanie paniki i strachu nie prowadzi do dobrych rozwiązań. Na początku epatowano nas obrazami trumien na lotnisku, później okazało się, że były to trumny po trzęsieniu ziemi kilka lat wcześniej. Siła mediów koncentrowała się na wzbudzaniu strachu. Przed wyborami prezydenckimi było jasne, że niepodjęcie radykalnych działań doprowadzi do zmiecenia każdej władzy. Dziś więcej wiemy o wirusie - powiedział Bogdan Pęk.
Powiązany Artykuł
Pandemia COVID-19 w Polsce. Szef KPRM: podejmiemy działania chroniące seniorów
Były senator zauważył, że od marca do końca lipca w wyniku koronawirusa zmarło 216 osób. Chodzi o osoby bez chorób współistniejących. Natomiast w służbie zdrowia zmarły dwie osoby. - Okazało się, że strach ma wielkie oczy. Więcej w tym wszystkim jest nieprawdziwych danych, a skutki są dramatyczne dla światowej gospodarki. Przy bardzo dobrej polityce gospodarczej odzyskaliśmy ok. 100 mld złotych przez pięć lat. W ciągu pół roku straciliśmy 300 mld. Utrzymywanie paniki i strachu kwalifikuje się do oceny karnej. Cóż to za epidemia skoro śmiertelność wynosi tyle, co przy zwykłej grypie. Mamy ciąg absurdów, które trudno zrozumieć - mówił.
Bogdan Pęk podkreślił, że nie jest przeciwny utrzymywaniu restrykcji w postaci maseczek i dystansu społecznego. - Choroba wirusowa, która rozprzestrzenia się kropelkowo nie jest do zatrzymania. Kwestią jest, kiedy zaniknie. Wtedy, gdy uzyskamy tzw. zbiorową odporność. Potrzeba do tego, żeby choroba dotknęła ok. 60-70 proc. populacji. Na pewno nie wolno zamykać szkół, bo jedna osoba zachorowała. Nauka online to proteza, która wywołuje dalszą zapaść w tym obszarze. Na pewno nie można zamykać gospodarki, bo dojdzie do dramatu i śmiertelność będzie wyższa od tej wywołanej COVID-19. Trzeba chronić starszych ludzi, którym dokucza cukrzyca, mają dolegliwości płucne i spadki odporności - podsumował Pęk.
Ministerstwo zdrowia poinformowało w poniedziałek o 4394 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. Od niedzieli zmarło 35 zakażonych, z czego 32 osoby miały choroby współistniejące. W ciągu ostatniej doby wyzdrowiało 898 osób. Od początku epidemii w Polsce potwierdzono 130 210 zakażeń koronawirusem. Z powodu zakażenia zmarło do tej pory 3029 osób. Wyzdrowiało 81 201 osób.
REKLAMA
***
Audycja: "Temat Dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Michał Rachoń
Gość: Bogdan Pęk
Data emisji: 12.10.2020
REKLAMA
Godzina emisji: 9.37
PR24
REKLAMA