"Mógłby przejść się piechotą, a jeździ samochodem". Radny Warszawy o Trzaskowskim

- Co rodzina, to inna potrzeba, trudno więc założyć, że warszawiacy odstawią samochody, bo pan Trzaskowski marzy o tym, by wszyscy jeździli na rowerach - powiedział w Polskim Radiu 24 Filip Frąckowiak, radny miasta Warszawy. Jak dodał, prezydent stolicy na obrady Rady, z nieodległego Ratusza, jeździ samochodem.

2020-10-15, 16:52

"Mógłby przejść się piechotą, a jeździ samochodem". Radny Warszawy o Trzaskowskim
Rafał Trzaskowski . Foto: Jan Bielecki/East News

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski chce zmian w zasadach publicznego parkowania w obszarze objętym strefą płatnego parkowania. Miejsc postojowych ma być mniej, opłaty mają być wyższe (pierwsza godzina postoju ma kosztować 3,9 zł zamiast 3 zł; druga - 4,6 zł zamiast 3,60 zł, a trzecia 5,5 zł zamiast 4,20 zł. Za czwartą i każdą kolejną godzinę kierowcy zapłacą 3,9 zł), oraz mają obowiązywać przez dwanaście godzin (8.00 - 20.00 zamiast od 8.00 do 18.00). Bezpłatne pozostaną trzy dni w roku: 2 maja oraz 24 i 31 grudnia. W projekcie uchwały znalazł się także punkt poświęcony nowym zasadom wydawania abonamentów mieszkańca, uprawniających do postoju w SPPN przez rok - opłata za pierwsze auto ma wynosić wciąż 30 zł rocznie, ale za drugie i kolejne - już 1200 zł rocznie. 

Powiązany Artykuł

warszawa korek pap 1200.jpg
Spór o opłaty za parkowanie w Warszawie. Radni PiS: drastyczna podwyżka; radni KO: to proekologiczne

"Znakomita komunikacja, świetne chodniki"

W ocenie gościa Polskiego Radia, miasto prowadzi celową politykę wymierzoną w zmotoryzowanych. - Te słowa padły na wczorajszej Komisji Infrastruktury, na której jeden z dyrektorów biur UM Warszawy powiedział, że "można sobie tak ułożyć życie, żeby nie jeździć samochodem". - Widać tu inżynierię społeczną - zaznaczył Filip Frąckowiak. 

Czytaj także: 

Jak podkreślał rozmówca "Tematu dnia", "z różnych powodów ludzie potrzebują samochodów". - Niektórzy z powodów służbowych, inni z powodu niepełnosprawności, a jeszcze inni - by zawieźć dziecko do przedszkola w innej dzielnicy. Co rodzina, to inna potrzeba, trudno więc założyć, że rzeczywiście warszawiacy odstawią samochody, bo pan Trzaskowski marzy o tym, by warszawiacy jeździli na rowerach - podkreślił stołeczny radny. 

Mówiąc o marzeniach włodarza stolicy, Filip Frąckowiak przypomniał, że Rafał Trzaskowski, "jeśli wybiera się na radę Warszawy, z Placu Bankowego do Pałacu Kultury - około 1000 metrów w linii prostej, znakomita komunikacja, świetne chodniki - mógłby przejść się piechotą, a jeździ samochodem". 

REKLAMA


Posłuchaj

Filip Frąckowiak: Rafał Trzaskowski chce, żeby Warszawiacy jeździli rowerami, a sam jeździ samochodem ("Temat dnia"/ PR24) 21:01
+
Dodaj do playlisty

 

W rozmowie więcej na temat nowych opłat dla warszawiaków. Zachęcamy do wysłuchania nagrania. 

***

Audycja: "Temat dnia"

ProwadzącyAntoni Trzmiel

REKLAMA

Gość: Filip Frąckowiak (radny Miasta Stołecznego Warszawy)

Data emisji: 15.10.2020

Godz. emisji: 15.33


mbl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej