"Nie doceniamy potrzeby ładu zewnętrznego". Psycholog dziecięcy o nauce zdalnej
- To, jak rodzice wraz ze swoimi dziećmi przejdą przez czas zdalnej edukacji, zależy nie tylko od nich. Ważne są też np. warunki lokalowe czy posiadany w domu sprzęt komputerowy - mówiła w Polskim Radiu 24 dr Aleksandra Piotrowska, psycholog dziecięcy.
2020-10-26, 12:48
Rozpoczęła się nauka zdalna dla uczniów w klasach od 4 do 8 szkoły podstawowej. Uczniowie z klas od 1 do 3 nadal uczą się w szkołach. Bez zmian działają przedszkola. Od soboty obowiązują nowe ograniczenia związane z rozprzestrzenieniem się pandemii. Dotyczą one także szkół.
- Nie doceniamy znaczenia czegoś, co w klasycznej pedagogice nazywano ładem zewnętrznym. Twierdzono, że jeśli chcemy zaprowadzić ład i porządek w umyśle dziecka, to powinniśmy zacząć od uporządkowania jego otoczenia - powiedziała psycholog.
Powiązany Artykuł
Koronawirus w Polsce. Przemysław Czarnek: nie ma potrzeby edukacji zdalnej w klasach I-III
"Motywacja jako warunek konieczny"
Jak dodała, warunkiem koniecznym procesu dydaktycznego jest motywacja. - Dziecko rozmemłane, w piżamie, nie ma motywacji. W czasie zdalnej nauki powinno się wykonać wszystkie czynności przygotowawcze, jakie wykonuje się każdego dnia - mówiła dr Aleksandra Piotrowska.
Dodała, że polscy rodzice, na tle rodziców innych krajów, na co dzień bardzo angażują się w naukę dzieci. Gość PR24 podkreśliła, że ma to dobre strony, ale też i złe. Zauważyła, że zdaniem wielu dzieci pamiętanie o tym, co trzeba następnego dnia wziąć do szkoły, albo jaką pracę domową odrobić, jest obowiązkiem rodziców.
REKLAMA
Posłuchaj
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: red. Krzysztof Świątek
Gość: dr Aleksandra Piotrowska (psycholog dziecięcy)
Data emisji: 26.10.2020
REKLAMA
Godzina: 11.33
REKLAMA