Geneza sporu o unijny budżet. Dominika Ćosić: Niemcy ulegli szantażowi największych frakcji w PE
- Ewentualny brak porozumienia budżetowego spadnie na karb niemieckiej prezydencji. Niemcy niepotrzebnie wybrali konfrontacyjną pozycję i ulegli szantażowi ze strony największych frakcji w Parlamencie Europejskim - powiedziała Dominika Ćosić, korespondentka TVP w Brukseli.
2020-11-16, 14:22
Powiązany Artykuł

"Nie możemy na to pozwolić". Beata Kempa o uzależnieniu funduszy unijnych od praworządności
Na początku listopada między prezydencją niemiecką a Parlamentem Europejskim wypracowane zostało porozumienie w sprawie mechanizmu powiązania dostępu do środków unijnych z praworządnością, które zostało skrytykowane przez rządy Polski i Węgier.
Zdziwienie w Brukseli
Dominika Ćosić zapytana o to, jak stanowisko Polski odbierane jest w Brukseli, odpowiedziała, że wielu polityków, dyplomatów i dziennikarzy zadaje sobie pytanie, czy Polska i Węgry są gotowe do weta, czy jest to tylko rodzaj nacisku politycznego.
REKLAMA
Posłuchaj
- Stanowisko polskiego rządu nie jest do końca zrozumiałe dla części osób. Niektórzy są zdziwieni, że pomimo tego, iż nasz kraj ma być jednym z większych beneficjentów nowego budżetu oraz funduszu odbudowy, to chce użyć weta – relacjonowała korespondentka.
Powiązany Artykuł

Beata Mazurek: nie ma mowy o polexicie, to stara płyta, którą straszy opozycja
Przyznała, że niejednokrotnie tłumaczy rozmówcom, iż zapowiedź weta z polskiej strony spowodowana jest rozszerzeniem pojęcia praworządności o kwestie, które do tej pory były i powinny być, zgodnie z traktatami, kompetencjami krajów członkowskich. - Chodzi przecież o pryncypia. Wiele osób o tym nie wie, sądzą, że to jakaś polska fanaberia - dodała Ćosić.
"Szykowane są plany awaryjne"
Jak wskazała rozmówczyni Krzysztofa Świątka, Charles Michel, przewodniczący Rady Europejskiej, ma nadzieję, że uda się doprowadzić do kompromisu z Polską i Węgrami, że uda się "zmiękczyć stanowisko obu krajów".
- Gdyby nie udało się tego osiągnąć, to szykowane są plany awaryjne odnośnie kalendarza, według którego miałoby dojść do porozumienia. Deadline przesunięto na początek stycznia. Jednak prawie nikt nie wierzy w weto ze strony tych państw - zaznaczyła Dominika Ćosić.
REKLAMA
W opinii dziennikarki "Niemcy niepotrzebnie wybrały konfrontacyjną pozycję i uległy szantażowi ze strony największych frakcji w Parlamencie Europejskim". - Brak porozumienia budżetowego spadnie na karb niemieckiej prezydencji. Gdyby Niemcy zostawili pierwotną propozycję, na którą w lipcu zgodziły się wszystkie państwa członkowskie, to nie byłoby tego problemu - wskazała.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Krzysztof Świątek
Gość: Dominika Ćosić, korespondentka TVP w Brukseli
Data emisji: 16.11.2020
Godzina emisji: 13.23
Polskie Radio 24/db
REKLAMA