"Szansą dla Nawalnego jest maksymalny rozgłos medialny". Ekspert o wyroku na opozycjonistę

- Nie sądzę, by Kreml zdecydował się na uwolnienie opozycjonisty czy skrócenie wyroku. Będzie im zależało na wyeliminowaniu Nawalnego z polityki rosyjskiej na bardzo długo - mówiła w Polskim Radiu 24 dr Małgorzata Domańska (Ośrodek Studiów Wschodnich).

2021-02-03, 15:28

Sąd w Moskwie nakazał we wtorek, by wyrok 3,5 roku w zawieszeniu wobec Aleksieja Nawalnego, wydany w 2014 roku, zamienić na bezwzględne wykonanie kary, a więc pozbawienie wolności. Nawalny ma być osadzony w kolonii o zwykłym reżimie na 2 lata i 8 miesięcy.

Powiązany Artykuł

"Władze boją się okazać strach". Prof. Legucka o protestach w Rosji w obronie Nawalnego

Dr Małgorzata Domańska podkreślała, że po skazaniu na pobyt w kolonii karnej szansą dla Aleksieja Nawalnego jest nagłaśnianie jego sytuacji i apelowanie o jej poprawę. - Rozgłos medialny i apele liderów zachodnich mogą wpłynąć na jego osobiste bezpieczeństwo, zniechęcić do podjęcia ponownej próby zamordowania Nawalnego - oceniła ekspert.

Jak zauważyła dr Małgorzata Domańska, władze zostały zaskoczone skalą protestów, zarówno pora roku, pandemia, jak i status tych akcji, które były niesankcjonowane przez władze, zatem nielegalne i związane z ogromnym ryzykiem, nie sprzyjały licznym protestom. - Mimo tego 23 stycznia na ulice wyszło najwięcej ludzi w tego typu proteście w poradzieckiej Rosji, to swoisty rekord - stwierdziła.

Dodała także, że władze rosyjskie nie spodziewały się takiego obrotu sytuacji. - Liczyły na to, że społeczeństwo pozostanie bierne, że jest skupione wyłącznie na swoich codziennych sprawach i przetrwaniu w pandemii, że Nawalny nie jest popularny, a na ulice wyjdzie garstka "dyżurnych liberałów". Okazało się, że wyszło sporo osób, które wcześniej nie chodziły na takie protesty (…) od Władywostoku po Kaliningrad protestowały większe i mniejsze miasta. Te protesty to nie tylko zwolennicy Nawalnego, ale bardzo różni ludzie o różnych poglądach, których zjednoczyło oburzenie bezprawiem i korupcją, żądanie innych relacji władza-społeczeństwo i sprawiedliwości - komentowała.

REKLAMA

- To nowa jakość, do tej pory protesty w Rosji ograniczały się do lokalnych haseł i problemów. Reakcja władzy jest brutalna, postawiono na sterroryzowanie ludzi - mówiła dr Małgorzata Domańska.

Posłuchaj

03.02.2021 dr Maria Domańska (Polskie Radio 24 / Temat dnia/Gość PR24) 11:14

Dodaj do playlisty

Liderzy unijnych instytucji potępili decyzję moskiewskiego sądu o odesłaniu lidera rosyjskiej opozycji do łagru na 2 lata i 8 miesięcy. Zażądali też natychmiastowego uwolnienia Aleksieja Nawalnego. Przewodniczący Rady i Komisji Europejskiej Charles Michel i Ursula von der Leyen opublikowali komentarze na Twitterze. Swój wpis zamieścił też szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.

Więcej w nagraniu.