Reakcja KE na sytuację na Białorusi. Prof. Grosse: droga do sankcji jest bardzo długa
- Problem polega na tym, że to jest tylko protest wyrażony przez urzędników brukselskich, a droga do ewentualnych sankcji ze strony UE w stosunku do Białorusi jest bardzo długa - powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Tomasz Grzegorz Grosse z Uniwersytetu Warszawskiego odnośnie do reakcji Komisji Europejskiej na sytuację Polaków na Białorusi.
2021-03-25, 21:18
Komisja Europejska wezwała władze w Mińsku do uwolnienia działaczy Związku Polaków na Białorusi. W oświadczeniu przesłanym Polskiemu Radiu rzecznik Komisji napisał, że przedstawiciele mniejszości polskiej na Białorusi są obecnym celem polityki władz w Mińsku.
Powiązany Artykuł
"Nie zostawimy naszych rodaków samych". Prezydent o zatrzymaniu Polaków na Białorusi
Prof. Grosse zauważył, że "mamy komunikat ze strony KE, która zareagowała na aresztowania działaczy Związku Polaków na Białorusi".
Posłuchaj
- Problem polega na tym, że to jest tylko protest wyrażony przez urzędników brukselskich, a droga do ewentualnych sankcji ze strony UE w stosunku do Białorusi jest bardzo długa - podkreślił. - Nie spodziewałbym się w związku z tym szybkich reakcji, jeśli mówimy o konkretnych działaniach, ani bardzo poważnych - stwierdził.
REKLAMA
- Prezes Związku Polaków na Białorusi ekspresowo skazana w areszcie
- "Łukaszenka z Polaków zrobił kozły ofiarne". Publicysta o aresztowaniu Andżeliki Borys
- Białoruski politolog: antypolska kampania zaczęła się już po wyborach prezydenckich, konflikt eskaluje
- W tej sytuacji to, co robi premier Morawiecki, wydaje się bardzo adekwatne do pewnej niemożności w pobudzeniu UE do działania, przynajmniej w sposób błyskawiczny - ocenił prof. Grosse.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR 24"
Prowadzący: Piotr Wąż
Gość: prof. Tomasz Grzegorz Grosse (Uniwersytet Warszawski)
Data emisji: 24.03.2021
Godzina emisji: 20.33
itom/pr24
REKLAMA
REKLAMA