"Pokaz sił Putinowi nic nie dał". Dr Targalski o działaniach Rosji wobec Ukrainy

Wojska rosyjskie po dość długim stacjonowaniu przy granicy z Ukrainą opuściły ten teren. Władimir Putin natomiast rozpoczął wojnę dyplomatyczną wobec państw, które uznał za wrogie.

Zdaniem gościa PR24 "Rosja chciała doprowadzić do konfrontacji i osiągnąć swoje cele strategiczne, zanim w Niemczech dojdzie do jesiennych wyborów, z których zwycięsko mogą wyjść Zieloni".

Powiązany Artykuł

Napięcia w rejonie Donbasu. Prezydent Ukrainy apeluje o większe zaangażowanie USA

- Niewykluczone, że przyszłym kanclerzem będzie przedstawiciel tej partii. Jest ona przeciwnikiem Nord Stream 2 i jest sceptycznie ustosunkowana do współpracy niemiecko-rosyjskiej - podkreślił dr Jerzy Targalski. 

Posłuchaj

Dr Jerzy Targalski o działaniach Rosji (Temat dnia) 6:19

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Jak zaznaczył, "Rosja pokazywała, że jest gotowa do wojny, że zaraz ją rozpocznie". - Ale okazało się, że na Ukrainie nie wybuchła panika. Przygotowano się natomiast do stoczenia walki obronnej, która w wypadku ataku rosyjskiego spowodowałaby bardzo duże straty po stronie rosyjskiej, co mogłoby zachwiać pozycją Putina - stwierdził. 

Czytaj także: 

• Spotkanie prezydentów Polski i Ukrainy w Warszawie. Krzysztof Szczerski podał datę
• Relacje Moskwa-Kijów. Mroczek: Rosja musi brać pod uwagę to, że Ukraina się wzmocniła

- Z tej konfrontacji Rosja wyszła pokonana. Musiała jakoś zachować twarz, więc rozpoczęła wojnę dyplomatyczną. Konfrontacja zakończyła się przegraną Rosji, pokaz sił nic nie dał Putinowi - powiedział Jerzy Targalski.

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: "Temat dnia"
Prowadząca: Dorota Kania
Gość: dr Jerzy Targalski 
Data emisji: 27.04.2021
Godzina emisji: 7.49

bartos