"Świat zewnętrzny nie jest dla nich ziemią nieznaną". Były konsul RP w Kabulu o talibach
- Talibowie umiejętnie wykorzystują zdobycze globalizacji, nowoczesne formy komunikacji i media społecznościowe. Czy to wystarczy do rządzenia krajem? Jednak większość bojowników talibskich, w odróżnieniu od ich przywódców, to ludzie niezwykle prości, przeważnie niepiśmienni, którzy pierwszy raz opuścili swoje wioski - mówił w Polskim Radiu 24 orientalista i były konsul RP w Kabulu Marcin Krzyżanowski.
2021-08-21, 20:42
Posłuchaj
Po zajęciu stolicy Afganistanu przez talibów w kraju trwa chaos spowodowany masowymi ucieczkami i ewakuacjami. Bojownicy w ciągu kilku tygodniu opanowali kluczowe miasta, a tym samym po 20 latach powtórnie przejęli władzę. W 2001 r. od rządów odsunęły ich wojska koalicji pod przywództwem USA.
Powiązany Artykuł
![mid-epa09420628-2.jpg](http://static.prsa.pl/images/8790fee9-6b9a-4b71-80ca-02cd490f6c37.jpg)
"Związki między talibanem i Al-Kaidą są trwałe". Tomasz Otłowski o sytuacji w Afganistanie
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 mamy do czynienia z nowym pokoleniem talibów. - To już nie są przywódcy pokroju Mułły Omara, który pierwszy raz zobaczył Kabul, gdy miasto zostało zdobyte przez talibów. Obecna wierchuszka talibów to ludzie wykształceni, często po pobycie na Zachodzie. Pomimo tego, że ukrywali się przez 20 lat, dysponują pokaźnymi zasobami finansowymi, wiele podróżowali, świat zewnętrzny nie jest dla nich ziemią nieznaną. Oni ją kontestują, ale znają. Umiejętnie też wykorzystują zdobycze globalizacji, nowoczesne formy komunikacji i media społecznościowe. Czy to wystarczy do rządzenia krajem? Jednak większość bojowników talibskich, w odróżnieniu od ich przywódców, to ludzie niezwykle prości, przeważnie niepiśmienni, którzy pierwszy raz opuścili swoje wioski - tłumaczył Marcin Krzyżanowski
Prawa kobiet
Gość Polskiego Radia 24 zwrócił również uwagę, że Republika Afganistanu, pomimo ogromnego postępu, nie był rajem dla kobiet. - Co innego wielkie miasta, a co innego prowincja. Zmiana społeczna nie zawsze dochodziła na prowincję. Z punktu widzenia tamtejszych kobiet niewiele się zmieni, ich emancypacja nigdy nie dosięgła. Z jednej strony mamy szumne deklaracje talibów, że prawa kobiet będą szanowane, że będą mogły same wychodzić na ulice, uczyć się i pracować. Talibowie zawsze jednak dodają, że zgodnie z szariatem. Pytaniem pozostaje jak i przez kogo szariat będzie interpretowany. Nawet jeśli przyjmiemy, że talibowie zliberalizowali swoje podejście do praw kobiet, to i tak ich życie ulegnie daleko idącym ograniczeniom - stwierdził były konsul RP w Kabulu.
REKLAMA
- Były ambasador Polski w Kabulu: z Afganistanu usuwana jest elita
- "Te 20 lat były najlepszymi w historii tego kraju". Były ambasador RP przy NATO o Afganistanie
Emirat Afganistanu
Talibowie na kontrolowanych przez siebie terytoriach wprowadzali równoległą, własną administrację. Zapowiadają też zmianę ustroju politycznego państwa. - Na czele stanie przywódca, który będzie najwyższym autorytetem, ale nie władcą absolutnym. Prawdopodobnie przyszły ustrój będzie przypomniał system polityczny Iranu, z emirem, który wyznacza kierunki działań i radą doradców zajmującą się władzą wykonawczą. Na kolejnym poziomie będą gubernatorzy obdarzeni dość dużą autonomią, tak naprawdę będą lokalnymi satrapami - podsumował Krzyżanowski.
Posłuchaj
NATO poinformowało, że do tej pory z Afganistanu wywieziono ponad 18 tysięcy osób, przede wszystkim obcokrajowców, ale także afgańskich tłumaczy.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadził: Antoni Opaliński
Gość: Marcin Krzyżanowski (orientalista, były konsul RP w Kabulu)
REKLAMA
Data emisji: 21.08.2021
Godzina emisji: 13.33
PR24
REKLAMA