Prof. Modzelewski o wzroście inflacji: jeżeli RPP zachowa zimną krew, mamy szansę przetrwać ten moment

2021-09-16, 17:23

Prof. Modzelewski o wzroście inflacji: jeżeli RPP zachowa zimną krew, mamy szansę przetrwać ten moment
Prof. Witold Modzelewski zaznaczył, że katastroficzne oceny naszych finansów są "przejaskrawione, wynikające z niedostatecznej analizy stanu rzeczy, z którym mamy do czynienia".Foto: PR24

- Pytanie, czy wzrost cen wynikający ze zjawisk popytowych będzie zarazem źródłem kolejnych rewindykacji, zwłaszcza płacowych - mamy tego początki, jak protest medyków - czy też zareagujemy, nie czekając na wyczerpywanie się źródeł tego zjawiska - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Witold Modzelewski, prawnik, ekonomista, prezes Instytutu Studiów Podatkowych.

W sierpniu 2021 r. inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 3,9 proc., licząc rok do roku. Wskaźnik CPI w analizowanym okresie wyniósł 5,5 proc. - poinformował Narodowy Bank Polski.

Powiązany Artykuł

Tadeusz Kościński free Ministerstwo Finansów.jpg
Tadeusz Kościński: finanse publiczne są zdrowe, spełniamy kryteria z Maastricht

NBP opublikował także dane o inflacji bazowej po wyłączeniu cen administrowanych (podlegających kontroli państwa), w ujęciu rocznym wyniosła ona 5,1 proc., wobec 4,7 proc. miesiąc wcześniej.

Prof. Witold Modzelewski komentował dyskusje o potrzebie podniesienia poziomu stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. - To jest w istocie spór ideowy, nie tylko pragmatyczny dotyczący reakcji władzy na sytuację ekonomiczną czy recepty na zjawiska inflacyjne. Spór polega na tym, czy władza publiczna reprezentowana w tym wypadku przez RPP powinna i jak powinna zareagować: czy zgodnie z kanonami konserwatywnego postępowania w rozumieniu ekonomicznym powinna podwyższyć stopy procentowe, czy nie powinna tego robić - stwierdził ekspert.

Posłuchaj

Prof. Witold Modzelewski o wzroście inflacji (Polskie Radio 24 / Temat dnia/Gość PR24) 23:51
+
Dodaj do playlisty

- Jesteśmy w okresie po pewnym stanie nadzwyczajnym, a nawet ciągle w nim. Jego początki sięgają marca zeszłego roku, gdy wprowadzono lockdown, i reakcji ekonomicznych oraz w polityce pieniężnej. Podjęto wtedy pewne działania wydatkowe, które kształtują nasze zachowania popytowe, efekt tych działań został odłożony w czasie. Pytanie, na ile możemy przeczekać moment wyczerpywania się pewnego nawisu, który teraz wydatkujemy, a na ile będzie on powiększany przez spiralę wzrostu cen - stwierdził ekspert.

Jak zaznaczył gość audycji, ważna jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej. - Jeżeli władza zachowa zimną krew, mamy szansę przetrwać ten moment. Do końca września lub października efekt ten będzie działał i będzie inflacjogenny - mówił prof. Witold Modzelewski.

Czytaj także: 

Rada Polityki Pieniężnej na posiedzeniu 8 września br. podjęła decyzję o utrzymaniu wszystkich stóp procentowych na niezmienionym poziomie. W informacji po posiedzeniu podano, że stopa referencyjna nadal wynosi 0,10 proc. w skali rocznej. 

Więcej w nagraniu. 

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"

Prowadzący: Antoni Trzmiel

Gośćprof. Witold Modzelewski, ekonomista

Data emisji: 16.09.2021

Godz. emisji: 15.33 

PR24/ka


Polecane

Wróć do strony głównej