"Przeważa chęć maksymalizacji korzyści politycznych". Wiech o stanowisku Czech ws. Turowa
- W Czechach mamy ostatnią prostą kampanii wyborczej, wybory odbędą się na początku października i czescy politycy chcą wykorzystać konflikt z Polakami - mówił w Polskim Radiu 24 Jakub Wiech z portalu Energetyka24.pl. W piątek ruszył kolejny etap rozmów obustronnych dotyczących kopalni Turów.
2021-09-24, 12:23
Posłuchaj
Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że negocjacje trwają już od czterech miesięcy. - Nałożenie przez TSUE postanowienia o zastosowaniu środka tymczasowego było sygnałem dla strony polskiej, że trzeba siąść z Czechami do rozmów i rozwiązać sprawę polubownie, by Praga wycofała swój pozew. Do tego czasu można było mówić o wielu polskich błędach. Jednak potem mieliśmy do czynienia z wykorzystywaniem sprawy przez stronę czeską. W Czechach mamy ostatnią prostą kampanii wyborczej, wybory odbędą się na początku października i czescy politycy chcą wykorzystać konflikt z Polakami. Sprawy toczą się po myśli Czechów, Polacy przegrywają konflikt i są zdani na łaskę Pragi - powiedział Jakub Wiech.
Powiązany Artykuł
"Polityczna, nacechowana niechęcią wobec Polski". Ireneusz Zyska o decyzji TSUE ws. kopalni Turów
Zwrócił też uwagę, że trudno jest wymyślić, co jeszcze można zaoferować Czechom. - Strona polska zgadza się na spełnienie kluczowych warunków. Chcemy iść na rękę naszym południowym sąsiadom. Możemy mówić o braku woli porozumienia ze strony czeskiej i chęci maksymalizacji korzyści politycznych - dodał.
Jego zdaniem postanowienia TSUE ws. Turowa są zbyt daleko idące. - Nie uwzględniają specyfiki i znaczenia kopalni dla regionu i systemu energetycznego w Polsce. Jest to jednak konsekwencja błędów popełnionych na etapie polubownego załatwienia sprawy, przed złożeniem pozwu do TSUE. Tę sprawę można był rozwiązać bez konieczności angażowania TSUE. Konflikt z Czechami o Turów trwa de facto od 2016 roku, można go było wcześniej zakończyć - podsumował Jakub Wiech.
Posłuchaj
REKLAMA
W maju 2021 roku TSUE nakazał Polsce wstrzymać wydobycie w Turowie do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy. Gdy Polska nie zastosowała się do decyzji, Czechy wystąpiły o nałożenie na nią kary. Domagały się 5 mln euro kary dziennie. W poniedziałek TSUE postanowił, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Mirosław Skowron
REKLAMA
Gość: Jakub Wiech (Energetyka24.pl)
Data emisji: 24.09.2021
Godzina: 11.33
REKLAMA