Kobeszko: ta demonstracja była postrzegana jako element rozłożonego na etapy powrotu Tuska do polskiej polityki

- Zdecydowanie przedwczesne byłoby stwierdzenie, że wszyscy, którzy pojawili się na manifestacji w Warszawie, to zwolennicy Platformy Obywatelskiej czy szeroko pojętej opozycji - mówił w Polskim Radiu 24 Łukasz Kobeszko (Nowa Konfederacja).

2021-10-11, 12:45

W niedzielę wieczorem sędziowie TK w stanie spoczynku opublikowali oświadczenie ws. wydanego w czwartek wyroku, w którym trybunał uznał wyższość prawa konstytucyjnego nad unijnym. Wyrok ten wywołał sprzeciw części społeczeństwa, polityków i środowiska prawniczego. W niedzielę na placu Zamkowym w Warszawie odbyła się manifestacja zwołana przez Donalda Tuska w reakcji na to orzeczenie.

Powiązany Artykuł

Cezary Gmyz o reakcjach na orzeczenie TK: hipokryzja niemieckich mediów i polityków

Łukasz Kobeszko stwierdził, że Donald Tusk był pewnym symbolem demonstracji, będących bezpośrednią reakcją na wyrok Trybunału z 7 października. - Od strony logiki politycznej trudno by było, żeby opozycja tego nie wykorzystywała. Demonstracja była postrzegana jako element rozłożonego na różne etapy powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki. Tu po raz pierwszy miał możliwość zwrócenia się w centrum stolicy do dość dużej liczby demonstrantów - zauważył.

- To cześć realizowania dłuższej strategii, która dotyczy także opozycji, starającej się pokazywać narrację o polexicie, i rządu, który będzie jej zaprzeczać. To będzie lejtmotyw tego długiego sporu pomiędzy PO a PiS czy środowiskami opozycyjnymi a Zjednoczoną Prawicą - dodał gość audycji.

Jak zauważył publicysta, spór dotyczący źródeł prawa w Polsce, pewnych granic integracji europejskiej i ingerencji instytucji europejskich w prawo w Polsce, jest dość skomplikowany. - Trudno by pociągał tłumy. Stad narracja o polexicie, który jest formą uproszczenia tegoż sporu - ocenił Łukasz Kobeszko.

REKLAMA

Posłuchaj

Łukasz Kobeszko o demonstracjach po orzeczeniu TK (Polskie Radio 24 / Temat dnia/Gość PR24) 19:39

Dodaj do playlisty

Czytaj także:

"Zgromadziła przeciwników suwerenności naszego państwa". Pęk o manifestacji na placu Zamkowym

Według TK niezgodne z konstytucją są: przepis europejski uprawniający sądy krajowe do pomijania przepisów konstytucji lub orzekania na podstawie uchylonych norm, a także przepisy Traktatu o UE uprawniające sądy krajowe do kontroli legalności powołania sędziego przez prezydenta oraz do kontroli uchwał Krajowej Rady Sądownictwa ws. powołania sędziów.