Jakub Wiech o sporze wokół Turowa: po wyborach w Czechach odpadł czynnik blokujący negocjacje
- Możemy liczyć na to, że nowy rząd w Pradze oraz nowe kierownictwo polskiego Ministerstwa Klimatu i Środowiska będą w stanie dojść do porozumienia. Z Warszawy płyną pozytywne zapewnienia i głosy, które wskazują, że kontrowersyjne punkty porozumienia z Czechami są wyjaśniane i porozumienie jest w zasięgu ręki - mówił w Polskim Radiu 24 Jakub Wiech, ekspert ds. energetyki i klimatu (portal energetyka24.pl).
2021-11-10, 19:56
Posłuchaj
We wtorek przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu odbyła się rozprawa dot. skargi Czech ws. działalności Kopalni Węgla Brunatnego Turów. - Przy uwzględnieniu polskiego wniosku o tryb przyspieszony wyrok TSUE ws. Turowa powinien zapaść w pierwszym kwartale 2022 roku - poinformowało we wtorek Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Powiązany Artykuł
"Są przesłanki do optymizmu". Zyska o negocjacjach ws. Turowa
Jakub Wiech zwracał uwagę, że w przypadku porozumienia z Czechami zagrożenia związane ze sporem przed TSUE będą zażegnane. - Praga będzie w stanie wycofać swój pozew z Trybunału i zakończy spór wokół Turowa i oddziaływania środka tymczasowego w postaci nakazu wstrzymania wydobycia w kopalni - zaznaczył.
Jak podkreślił ekspert, Czechy wykorzystywały ten spór do celów politycznych. - Powinniśmy to uwzględniać, dyskutując o tym, kiedy zakończy się ta batalia z naszym południowym sąsiadem. Po wyborach, osłabnięciu emocji politycznych i wyklarowaniu się nowej ekipy, która ma rządzić w Pradze, odpada ten kluczowy, blokujący czynnik: niechęć partnera do rezygnacji z paliwa politycznego - ocenił gość audycji.
- W ostatniej rundzie negocjacyjnej, jeszcze przed wyborami w Czechach, strona polska była bardzo zdeterminowana, aby się porozumieć z Czechami, jednak pozycja negocjacyjna partnera czeskiego przybrała wręcz absurdalne formy - przypomniał.
REKLAMA
Posłuchaj
Pod koniec lutego Czechy wniosły do TSUE skargę przeciwko Polsce w sprawie rozbudowy kopalni węgla brunatnego Turów, wraz z wnioskiem o zastosowanie tzw. środków tymczasowych, czyli o nakaz wstrzymania wydobycia. Strona czeska uważa, że rozbudowa kopalni zagraża dostępowi mieszkańców Liberca do wody; skarżą się oni także na hałas i pył związane z eksploatacją węgla brunatnego.
Czytaj także:
Kopalnia i elektrownia Turów należą do spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, będącej częścią PGE Polskiej Grupy Energetycznej. W 2020 roku ówczesny polski minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka przedłużył koncesję na wydobywanie w Turowie węgla brunatnego na kolejne sześć lat, do 2026 roku.
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Antoni Trzmiel
REKLAMA
Gość: Jakub Wiech
Data emisji: 10.11.2021
Godzina: 14.36
PR24/ka
REKLAMA
REKLAMA