Prof. Waldemar Paruch: w Niemczech od dawna nie obowiązuje trójpodział władzy
2022-01-17, 13:06
I sędziowie, i media w Niemczech to są te instytucje, które są wprzęgnięte w realizację polityki racji stanu Republiki Federalnej Niemiec. (...) W Niemczech od dawna ta zasada trójpodziału władzy, w takim modelu monteskiuszowskim, jest nierealizowana. Także czwarta władza, czyli media, również jest bardzo mocno uzależniona od władz RFN - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Waldemar Paruch, politolog z UMCS.
W portalu Wp.pl ukazał się artykuł Patryka Słowika nt. oszustw marki Volkswagen w kwestii emisyjności samochodowych silników diesla. Głośna sprawa sprzed kilku lat obecnie toczy się w wielu sądach na całym świecie, a przede wszystkim w Niemczech. Jeden z tych sądów wystosował do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej pytania prejudycjalne dot. niezawisłości niemieckich sędziów.
Jak wskazali sędziowie w swoich pytaniach, firma produkująca samochody Volkswagen częściowo należy do państwa niemieckiego. To zaś oznacza, że sędziowie orzekaliby przeciwko państwu. Tymczasem sędziowie ci są wyznaczani bezpośrednio przez przedstawicieli władzy, a często dochodzi nawet do wymiany - sędzia zostaje politykiem, a polityk - sędzią.
"W Niemczech nie ma trójpodziału władzy"
W Polskim Radiu 24 sprawę komentował politolog prof. Waldemar Paruch. Gość PR24 stwierdził, że problemu "w tej skali by nie było" gdyby nie upolitycznienie nominacji sędziowskich w Niemczech.
- Ale jest też warstwa druga. I sędziowie, i media w Niemczech to są te instytucje, które są wprzęgnięte w realizację polityki racji stanu Republiki Federalnej Niemiec. Tam generalnie naciski zmierzały w tę stronę, żeby sędziowie wyrokowali na korzyść państwa niemieckiego, a przede wszystkim naciskano, żeby wyroki były przeciągane w czasie, nie zapadały szybko, żeby konkluzje były korzystne dla państwa - mówił prof. Waldemar Paruch.
- W Niemczech od dawna ta zasada trójpodziału władzy, w takim modelu monteskiuszowskim, jest nierealizowana. Także czwarta władza, czyli media, również jest bardzo mocno uzależniona od władz RFN. Tam mamy taki model, że to, czego rząd Niemiec nie jest w stanie wprowadzić na agendę międzynarodową, czy na agendę wewnętrzną, to celowo robią media niemieckie, nagłaśniając pewnego rodzaju kwestie, podnosząc pewne żądania, prezentując różne stanowiska niemieckie, a potem rząd niemiecki występuje w roli gołębia, a media spełniają funkcję jastrzębi - wyjaśnił gość PR24.
Podwójne standardy w UE
Politolog podkreślił, że sprawa zarówno Volkswagena, jak i niemieckiego sądownictwa ponownie pokazuje, że w Europie obowiązują podwójne standardy. To, co dotyczy Polski, nie dotyczy już Niemiec i odwrotnie.
- Dzisiaj instytucje Unii Europejskiej są narzędziem do realizacji polityki zagranicznej Republiki Federalnej Niemiec - stwierdził prof. Paruch.
- Zaskakujący wywiad w "Newsweeku". Internauci nie dowierzają
- Referendum w Serbii. Jest poparcie dla zmian w konstytucji dot. wyboru sędziów
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Magdalena Złotnicka
Gość: prof. Waldemar Paruch (politolog, UMCS)
Data emisji: 17.01.2022
Godzina emisji: 11.34
PR24/jmo