Dr Kościński: jedność i stanowczość Zachodu to jedyne, co w tej chwili może powstrzymać Władimira Putina
- Jedność i stanowczość to jedyne, co w tej chwili może powstrzymać Władimira Putina. (..) Jeśli Zachód się nie zgodzi na ustępstwa, to Rosja może zaatakować Ukrainę. To jest taktyka, która - mam nadzieję - nie uzyska powodzenia - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 ekspert ds. międzynarodowych dr Piotr Kościński.
2022-02-12, 14:57
W piątek odbyła się międzynarodowa konferencja przedstawicieli państw Zachodu, którą zorganizował prezydent USA Joe Biden. Dotyczyła ona konfliktu wokół Ukrainy. Jak przekazał po spotkaniu Andrzej Duda, "kraje Zachodu są jednomyślne i solidarne z Ukrainą, NATO się nie cofa, lecz umacnia". Prezydent dodał, że nie można się zgodzić z dyktatem Rosji, a zarazem trzeba utrzymywać z nią dialog.
Ekspert ds. międzynarodowych dr Piotr Kościński ocenił w Polskim Radiu 24, że postawa, jaką zaprezentowali przywódcy - jedność i stanowczość - to "jedyne, co w tej chwili może powstrzymać Władimira Putina". - Mamy do czynienia z bardzo dziwną sytuacją. Mówimy o napięciu na linii Moskwa-Kijów. Tymczasem, tak naprawdę to jest napięcie na linii Rosja-Zachód. W zasadzie Ukraina w ogóle nie bierze udziału w tych rozmowach - wskazał.
Jak dodał, mamy do czynienia z "bardzo specyficzną rosyjską groźbą". - Jeśli Zachód się nie zgodzi na ustępstwa, to Rosja może zaatakować Ukrainę. To jest taktyka, a wręcz strategia rosyjska, która - mam nadzieję - nie uzyska powodzenia - powiedział.
Potencjalne scenariusze rozwoju konfliktu
Zdaniem eksperta ds. międzynarodowych podejmowane na arenie międzynarodowej działania dyplomatyczne mają sens. W jego opinii, "Władimir Putin ma teraz przed sobą kilka możliwych scenariuszy rozegrania tej sytuacji". - Pierwszego z nich boimy się najbardziej - to jest wielka agresja na Ukrainę. Oczywiście zapłaciłby za to gigantyczną cenę polityczną i ekonomiczną, ale może on jest gotów tę cenę ponieść - zaznaczył.
REKLAMA
Dr Piotr Kościński dodał, że "nie wiadomo, czy Władimir Putin byłby w stanie wygrać wojnę w sensie długofalowym". - Być może Rosjanom nawet udałoby się zająć dalszą część Ukrainy, ale co dalej? Okupacja takiego dużego kraju z ogromną liczbą ludności to jest coś niewyobrażalnego - podkreślił.
Jak wskazał gość audycji, inną i bardziej korzystną dla Zachodu opcją byłaby rezygnacja rosyjska z jakichkolwiek działań zbrojnych oraz wycofanie wojsk na pierwotne pozycje. - Myślę, że te działania dyplomatyczne, które są podejmowane, pokazują Putinowi, że my się nie cofniemy, nie zdemontujemy NATO i nie zamkniemy drzwi dla innych krajów. Jeżeli będziemy tutaj twardzi, to być może Rosja dojdzie do wniosku, że ta wojna nie ma większego sensu - zaznaczył. Dodał jednak, że "trzeba niestety pamiętać, że Władimir Putin może kierować się inną logiką niż my byśmy się tego spodziewali".
Posłuchaj
Więcej w nagraniu.
Czytaj także:
- Konflikt wokół Ukrainy. Gen. Piotrowski: emocje budują poczucie zagrożenia
- Dr Orzeł: im Rosja będzie bardziej agresywna, tym Polska będzie bardziej Zachodowi potrzebna
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
REKLAMA
Prowadzi: Ewa Wasążnik
Gość: dr Piotr Kościński (ekspert ds. międzynarodowych, Akademia Finansów i Biznesu Vistula)
Data emisji: 12.02.2022
Godzina emisji: 11.32
REKLAMA
ng
REKLAMA