"Joe Biden i Władimir Putin potrzebują sukcesu". Dr Łysakowski o wojnie informacyjnej
- Biden chce wzmocnić swoją pozycję USA po wycofaniu wojsk amerykańskich z Afganistanu, natomiast Putin od lat w ten sposób funkcjonuje i sukcesy w oparciu o agresywne działania budują jego wizerunek w społeczeństwie. Staliśmy się trochę poligonem doświadczalnym w rywalizacji amerykańsko-rosyjskiej - mówił na antenie Polskiego Radia 24 politolog dr Tomasz Łysakowski.
2022-02-20, 11:18
Posłuchaj
Joe Biden monitoruje sytuację na Ukrainie i regularnie otrzymuje informacje w tej sprawie od swoich doradców do spraw bezpieczeństwa - poinformował Biały Dom. W niedzielę prezydent USA weźmie udział w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, które będzie poświęcone narastającemu napięciu między Rosją a Ukrainą. Jak czytamy w komunikacie Białego Domu, doradcy Joe Bidena potwierdzają, że Rosja może rozpocząć atak na Ukrainę w każdej chwili.
Jednak zdaniem gościa Polskiego Radia 24 tego typu informacje należy odczytywać jako element gry informacyjnej. - Konflikt na razie trwa w sferze medialnej. I wiele wskazuje na to, że do pełnej inwazji Rosji na Ukrainę raczej nie dojdzie. Mamy i będziemy mieć do czynienia z mniejszymi incydentami. Celem Rosji jest podgrzewanie atmosfery wokół Ukrainy, żeby stopień zagrożenia był możliwie jak najwyższy. Do tego nie potrzeba rozwijania operacji wojskowej na pełną skalę - powiedział dr Tomasz Łysakowski. Dodał, że taka skala konfliktu stanowi bufor bezpieczeństwa dla Rosji w kontekście zapowiadanych przez Zachód sankcji.
Politolog wskazywał, że przegranym tej sytuacji jest Białoruś i Aleksander Łukaszenka. - Mamy do czynienia z jawnym wkroczeniem wojsk rosyjskich na Białoruś. Czy i kiedykolwiek zostaną wycofane? Nie ulega wątpliwości, że sukcesu potrzebują Joe Biden i Władimir Putin. Służy temu walka informacyjna. Biden chce wzmocnić swoją pozycję USA po wycofaniu wojsk amerykańskich z Afganistanu, natomiast Putin od lat w ten sposób funkcjonuje i sukcesy w oparciu o agresywne działania budują jego wizerunek w społeczeństwie. Staliśmy się trochę poligonem doświadczalnym w rywalizacji amerykańsko-rosyjskiej. Słusznie cieszymy się ze wzmacniania NATO i wschodniej flanki. Musimy mieć jednak świadomość, że jeżeli do dojdzie do agresji, to będziemy "beneficjentami" tej sytuacji - tłumaczył dr Tomasz Łysakowski. - Rosja chce wykorzystać sytuację na światowej szachownicy związaną z osłabieniem amerykańskiego przywództwa. Chce odzyskać wpływy w "swojej naturalnej strefie" - podsumował.
REKLAMA
Posłuchaj
Sojusz Północnoatlantycki ogłosił w sobotę, że w związku z groźbą rosyjskiej agresji na Ukrainę przenosi pracowników swojego przedstawicielstwa w tym kraju z Kijowa do Lwowa oraz do Brukseli.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Mateusz Drozda
REKLAMA
Gość: dr Tomasz Łysakowski, ekspert ds. marketingu politycznego
Data emisji: 20.02.2022
Godzina: 11.09
PR24
REKLAMA
Polecane
REKLAMA