Rosja uznała niepodległość Ługańska i Doniecka. Prof. Mickiewicz: próba wyjścia z twarzą z sytuacji
2022-02-21, 21:28
- Myślę, że analitycy rosyjscy nieco przekombinowali, zakładając, że Amerykanie wycofują się z Europy, w związku z tym będziemy mogli załatwić swoje sprawy. Trochę się zagalopowali i to jest powód, dla którego trzeba było odtrąbić jakiś sukces w sytuacji, w której nie osiągnęło się sukcesu - powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Piotr Mickiewicz, ekspert ds. międzynarodowych z Uniwersytetu Gdańskiego, komentując uznanie przez Rosję dwóch samozwańczych republik na wschodzie Ukrainy.
Prezydent Rosji Władimir Putin zdecydował o uznaniu niepodległości separatystycznych regionów Ukrainy: ługańskiego i donieckiego. Swoją decyzję ogłosił w telewizyjnym orędziu do narodu. Musi ona jeszcze zostać zaaprobowana przez rosyjski parlament. Na jutro zwołano w Moskwie posiedzenia obu jego izb - Dumy Państwowej i Rady Federacji.
"Próba wyjścia z twarzą"
- To jest dobry sygnał w tej złej sytuacji - powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Piotr Mickiewicz, ekspert ds. międzynarodowych z Uniwersytetu Gdańskiego. - Widzę pozytyw, bo Putin powiedział, że uznaje, ale nie ma słowa o wprowadzeniu siły militarnej - dodał.
Jego zdaniem, patrząc na całokształt sytuacji, która toczyła się na pograniczu rosyjsko-ukraińskim w ciągu ostatnich kilku tygodni, można oceniać decyzję władz Rosji jako "próbę wyjścia z twarzą z sytuacji", którą same wykreowały. Jak dodał gość Polskiego Radia 24, Putin liczył, że ośmieszy Zachód, wykorzystując zmiany, które toczą się w Europie i przestawienie optyki polityki zagranicznej Waszyngtonu. - Sytuacja zła, ale nie tragiczna - mówił Piotr Mickiewicz.
"Trzeba było odtrąbić jakiś sukces"
Zdaniem gościa "Tematu dnia", "rozgrywka ukraińska" Władimira Putina wynika ze "złego odczytania celów polityki zagranicznej Joe Bidena", które ogniskują się na obszarze Indo-Pacyfiku i działaniach skierowanych przeciwko ekspansji Chin, a bezpieczeństwo w Europie starają się zostawić relacjom w ramach NATO.
- To był pomysł Bidena na politykę zagraniczną i rolę NATO. Myślę, że analitycy rosyjscy nieco przekombinowali, zakładając, że Amerykanie wycofują się z Europy, w związku z tym będziemy mogli załatwić swoje sprawy. Trochę się zagalopowali i to jest powód, dla którego trzeba było odtrąbić jakiś sukces w sytuacji, w której nie osiągnęło się sukcesu - stwierdził prof. Piotr Mickiewicz.
Posłuchaj
Więcej w nagraniu.
Prezydent Rosji Władimir Putin zdecydował o uznaniu niepodległości separatystycznych regionów Ukrainy: ługańskiego i donieckiego (PAP) Czytaj także:
- "Ukraińcy przypominają, że u nich wojna trwa od ośmiu lat". Baranowski o konflikcie na Wschodzie
- "Rażące naruszenie prawa międzynarodowego". Zachód reaguje na uznanie "republik ludowych" przez Rosję
- Ambasador RP w Kijowie: uznanie niepodległości Doniecka i Ługańska byłoby pogwałceniem prawa międzynarodowego
"Decyzja już została podjęta". Prof. Bernacki o przyszłości separatystów na Ukrainie - zobacz zapis video rozmowy
***
Audycja: "Temat dnia/ Gość PR24"
Prowadzący: Mateusz Drozda
Gość: prof. Piotr Mickiewicz (ekspert ds. międzynarodowych, Uniwersytet Gdański)
Data emisji: 21.02.2022
Godzina emisji: 20.33
mbl