Czy odmienna postawa Węgier wobec Rosji wpłynie na V4? Przybylski: współpraca będzie trwała, ale zmieni się forma
- Wymiar polityczny takiej pompy, przy której premierzy albo ministrowie pokazywali się w świetle fleszy - z tym należy się pożegnać - mówił w Polskim Radiu 24 Wojciech Przybylski (Visegrad Insight).
2022-04-03, 10:00
Wybuch wojny na Ukrainie w centrum kampanii wyborczej umieścił wschodnią politykę rządu. Węgry od wielu lat prowadzą politykę "otwarcia na Wschód". Premier Viktor Orban przed pandemią spotykał się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem co najmniej raz w roku, a w lutym b.r. wznowił spotkania swą wizytą w Moskwie.
Rząd Węgier konsekwentnie krytykował też sankcje wobec Rosji, choć dotąd w Radzie UE zawsze głosował tak jak inni przywódcy UE. Kiedy jednak zaczęto debatować nad sankcjami energetycznymi wobec Moskwy, Budapeszt - który we wrześniu zeszłego roku zawarł długoterminową umowę na dostawy rosyjskiego gazu - zdecydowanie się im sprzeciwił. Orban oznajmił, że ich wprowadzenie całkowicie zatrzymałoby węgierską gospodarkę.
O tym, czy i jak postawa premiera Węgier wobec wojny na Ukrainie może wpłynąć na funkcjonowanie Grupy Wyszehradzkiej, mówił w Polskim Radiu 24 Wojciech Przybylski.
Viktor Orban - skompromitowany polityk
- Zgadzam się z panem Kaczyńskim, który powiedział, że współpraca wyszehradzka będzie trwała. Z kolei nie zgadzamy się co do tego, w jakim formacie i wymiarze ona będzie. Te polityczne deklaracje, szczyty, pokazywanie się czołowych polityków w otoczeniu Węgrów w tej chwili zostały zapauzowane, ale na dłuższą metę zostaną one wstrzymane, ponieważ nie będzie możliwe pokazywanie się z tak skompromitowanym politykiem, jakim jest Viktor Orban. Politycy próbują ze wszystkich sił pomagać Ukrainie i pokazywać, że są częścią zjednoczonego zachodniego świata - zaznaczył ekspert.
REKLAMA
Jak dodał gość audycji, współpraca w ramach V4 będzie trwać, ponieważ nasze społeczeństwa są wobec siebie przyjazne - oczekują od sąsiadów większej wymiany. - Ta współpraca jest realizowana chociażby poprzez działania wspierane z funduszu wyszehradzkiego. Mamy szereg koordynacji spotkań sektorowych pomiędzy ministerstwami w formacie wyszehradzkim - podkreślił.
- Tak naprawdę obecność w UE jest powodem istnienia i dalszego trwania Grupy Wyszehradzkiej, bo jest to format naturalnej współpracy sąsiedzkiej, tak jak współpracujemy też w ramach "Bałtyków" z krajami, które mają wybrzeża - przypomniał Wojciech Przybylski.
Posłuchaj
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
***
Audycja: "Temat dnia/ Gość PR24"
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
Gość: Wojciech Przybylski (Visegrad Insight)
Data emisji: 03.04.2022
REKLAMA
Godzina emisji: 09.05
kmp
REKLAMA