Macron ponownie prezydentem Francji. Eryk Mistewicz: społeczeństwo odetchnęło z ulgą
- Większość Francuzów zagłosowała nie tyle na Emmanuela Macrona, co przeciwko klanowi Le Pen, który szykował się do władzy od 30 lat. Na szczęście dla Polski i dla Europy Wschodniej, dla kwestii ukraińskiej, Marine Le Pen nie uzyskała władzy - mówił w Polskim Radiu 24 Eryk Mistewicz (dziennikarz, publicysta we Francji, "Wszystko Co Najważniejsze").
2022-04-25, 14:27
Ministerstwo spraw wewnętrznych Francji podało, że "prezydent Emmanuel Macron wygrał niedzielne wybory prezydenckie we Francji z wynikiem 58,54 proc. głosów". - Na liderkę Zjednoczenia Narodowego zagłosowało 41,46 proc. wyborców - dodano.
O reakcji i znaczeniu tychże wyników mówił na antenie PR24 Eryk Mistewicz - publicysta, na co dzień mieszkający we Francji.
- Mam wrażenie, że nad Sekwaną jest oddech ulgi, że Francji nie czekają żadne większe problemy. Dla nas, dla Europy, dla Ukraińców to jest bardzo dobra wiadomość. W systemie Republiki Francuskiej to prezydent sprawuje nadzór nad sprawami zagranicznymi, to prezydent również wyznacza w sposób bardzo dokładny politykę obronną. Emmanuel Macron podjął decyzję o bardzo dużym udziale Francji w zakresie dostarczania broni Ukrainie. To są bardzo konkretne decyzje i jest ulga, że nie zostaną one cofnięte przez Marine Le Pen - stwierdził.
Polska - Francja
Zapytany o szansę na zmianę w stosunkach polsko-francuskich, Mistewicz odpowiedział: "mocniejsza Francja i mocniejsza Polska, i mocniejsze relacje między nami nie będą w smak Niemcom, ani wydawcom niemieckiej prasy w Polsce".
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: Eryk Mistewicz (dziennikarz, publicysta we Francji, "Wszystko Co Najważniejsze")
REKLAMA
Data emisji: 25.04.2022
Godzina emisji: 13.34
kmp
Polecane
REKLAMA