Kiedy Ukraina powinna przejść do kontrofensywy? Ekspert wskazuje optymalny termin
- Ukraina musi być gotowa do kontrofensywy przed jesienią, bo później wejdziemy w okres trudny pod względem manewrowania wojskami, co pokazują działania rosyjskie prowadzone w lutym, marcu czy nawet kwietniu, gdy ciężki sprzęt nie mógł operować w grząskim terenie - mówił w Polskim Radiu 24 Mariusz Cielma ("Nowa Technika Wojskowa").
2022-06-01, 12:30
Wsparcie dla Ukrainy
Do tego wsparcia dla Kijowa odniósł się na antenie Polskiego Radia 24 Mariusz Cielma. - Widzimy, że Stany Zjednoczone, generalnie prawie cały Zachód, wzmacniają sprzętowo możliwości armii ukraińskiej - wskazał. Tłumaczył, że otrzymane pociski (HIMARS) mają pozwolić Ukraińcom skutecznie atakować cele naziemne. Wskazał, że w Waszyngtonie pojawiły się obiekcje dotyczące zasięgu tych pocisków, umożliwiającego zaatakowanie celów na terenie Rosji.
A zatem podjęto decyzję, by dostarczyć pociski, które mogą razić mniej odległe cele (do 60 km). - Wydaje się, że chciano ograniczyć przekaz, który będzie szedł w świat, że Ukraina miałaby tego typu zdolności - ocenił. Dodał, że dla Kijowa obecnie "nie jest kluczowe zaatakowanie składu paliwa w głębi terytorium rosyjskiego, ale wygranie na polu walki". Tak więc dostarczenie broni, która umożliwia likwidację celów (rezerw, stanowisk dowództwa i artylerii) w zasięgu kilkudziesięciu kilometrów, to "na tym etapie" wystarczające wsparcie ze strony Amerykanów.
Mariusz Cielma został zapytany o pewne różnice na Zachodzie dotyczące dozbrajania Ukrainy. Pojawiają się w tej sferze głosy krytyczne wobec postawy Niemiec. Inne, mniejsze kraje, także potrafią zrezygnować z zapowiadanej pomocy. - Kluczowy jest fakt, że to USA mają największe zasoby pod względem przekazywania Ukrainie sprzętu i z tego korzystają. To wielomiliardowe programy, które są w stanie w niektórych elementach wręcz przebudować armię Ukrainy - stwierdził.
REKLAMA
Posłuchaj
Kiedy kontrofensywa?
Na jakim etapie wojny jesteśmy obecnie? Jak ocenił gość PR24, Rosja jest w stanie prowadzić ofensywę na odcinku kilkudziesięciu kilometrów, podczas gdy "na pozostałej części frontu mamy stagnację". Z kolei Ukraińcom brakuje przewagi w ludziach i sprzęcie oraz dominacji w powietrzu, by podjąć kontrofensywę. Ukraińcy "potrzebują czasu", by móc podjąć próbę odbicia zajętych terenów. Według redaktora "Nowej Techniki Wojskowej" "Ukraina musi być gotowa do kontrofensywy przed jesienią".
Czytaj także:
- Później wejdziemy w okres trudny pod względem manewrowania wojskami, co pokazują działania rosyjskie prowadzone w lutym, marcu czy nawet kwietniu, gdy ciężki sprzęt nie mógł operować w grząskim terenie. (...) Zakładam, że jeśli coś ma się wydarzyć, to powinno się wydarzyć najpóźniej w okresie wakacyjnym - stwierdził.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Mirosław Skowron
REKLAMA
Gość: Mariusz Cielma ("Nowa Technika Wojskowa")
Data emisji: 1.06.2022
Godzina: 11.33
ms/IAR
REKLAMA
REKLAMA