"Wariant krańcowy. Wierzono, że do tego nie dojdzie". Historyk o agresji ZSRR na Polskę 17 września

- Po 17 września 1939 roku oczywiste stało się, że Polska nie przetrwa, że trzeba będzie przenosić nasze aktywa polityczne i militarne do zachodnich sojuszników - mówił w Polskim Radiu 24 historyk, prof. Włodzimierz Suleja

2022-09-18, 16:22

"Wariant krańcowy. Wierzono, że do tego nie dojdzie". Historyk o agresji ZSRR na Polskę 17 września
20 IX 1939 r. Spotkanie oddziałów niemieckich i sowieckich w okolicy Stryja. Foto: IPN

17 września 1939 roku Związek Sowiecki napadł na Polskę,  na wschodnie tereny II RP wkroczyła Armia Czerwona. 23 sierpnia 1939 roku w Moskwie Sowieci podpisali z III Rzeszą pakt o nieagresji, do którego dołączono tajny protokół. Jest on znany jako pakt Ribbentrop-Mołotow, a jego ustalenia dotyczyły podziału wpływów między Niemcy a Związek Sowiecki.

17 września 1939. Zdradziecki atak Stalina na Polskę - zobacz serwis specjalny >>>

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że scenariusz uderzenia na Polskę z dwóch stron był brany pod uwagę przez ówczesnych polityków i wojskowych. - Był to jednak wariant krańcowy. Wierzono, że do tego nie dojdzie. Oczywiste było, że jeśli doszłoby do tego typu katastrofy, to nie będzie co zbierać. Natomiast po 23 sierpnia musiało się to wydarzyć - powiedział prof. Włodzimierz Suleja. 

Wieczorem 17 września Naczelny Wódz, marszałek Edward Rydz-Śmigły wydał tzw. dyrektywę ogólną. "Sowiety wkroczyły. Nakazuję ogólne wycofanie na Rumunię i Węgry najkrótszymi drogami. Z bolszewikami nie walczyć, chyba że w razie natarcia z ich strony albo próby rozbrojenia oddziałów. Zadania Warszawy i miast, które miały się bronić przed Niemcami – bez zmian. Miasta, do których podejdą bolszewicy, powinny z nimi pertraktować w sprawie wyjścia garnizonów do Węgier lub Rumunii". - To był błąd, podjęty bez konsultacji politycznych. Nie wzięło się z tego całe zło. Jednak bez wątpienia utrudniło naszą sytuację, jednoznacznego określenia, że mamy stan wojny. Wydaje mi się, że był to rozkaz na zasadzie "ewakuujmy się, bo nie damy rady się utrzymać". Po 17 września oczywiste stało się, że Polska nie przetrwa, że trzeba będzie przenosić nasze aktywa polityczne i militarne do zachodnich sojuszników - tłumaczył prof. Suleja. 

REKLAMA

Posłuchaj

Prof. Włodzimierz Suleja gościem Antoniego Opalińskiego (Temat dnia/Gość PR24) 12:39
+
Dodaj do playlisty

 

Związek Sowiecki zajął terytorium naszego państwa o powierzchni blisko 200 tysięcy kilometrów kwadratowych, zamieszkane przez około 13 milionów osób. Wśród nich było około 5 milionów Polaków, pozostali to Ukraińcy, Białorusini i Żydzi.

Więcej w nagraniu.

REKLAMA

***

Audycja: Temat dnia/Gość PR24

Prowadzący: Antoni Opaliński

Gość: prof. Włodzimierz Suleja (historyk)

Data emisji: 18.09.2022

REKLAMA

Godzina emisji: 15.45

PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej