Rosjanie stracą Chersoń? Ekspert wskazuje na kluczową elektrownię

- Przyznanie się Rosjan do tego, że musieliby oddać Chersoń, jest praktycznie niemożliwe - mówił w Polskim Radiu 24 Bartosz Tesławski, redaktor naczelny portalu NaWschodzie.eu. 

2022-10-21, 13:50

Rosjanie stracą Chersoń? Ekspert wskazuje na kluczową elektrownię
Odwrót Rosjan z Chersonia. Marek Kozubel: mogą pozostawić po sobie jakąś pułapkę. Foto: PAP/Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oskarżył Rosję o przygotowywanie ataku na Kachowską Elektrownię Wodną. Poinformował, że Rosjanie podłożyli ładunki wybuchowe pod tamę i agregaty elektrowni. 

"Odbudowa po takiej katastrofie zajęłaby lata"

W opinii gościa PR24, może być to związane z sukcesami armii ukraińskiej na froncie walk, która to każdego dnia zbliża się coraz bardziej do okupowanego przez Rosjan Chersonia.

- Nie zdziwiłbym się, że Rosjanie mogli dojść do wniosku, że jeśli mieliby stracić elektrownię, to już lepiej ją wysadzić. Jeżeli to się potwierdzi, to na Zachodzie i tak nikt nie uwierzy, że Ukraińcy sami to zrobili, gdyby oczywiście padły takie oskarżenia. Odbudowa jednak po takiej potencjalnej katastrofie zajęłaby bardzo dużo czasu więc jeżeli faktycznie Rosjanie wysadzą tamę, to pogodzą się z tym, że Chersonia nie odzyskają - powiedział Bartosz Tesławski.

W nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych ukraiński przywódca ostrzegał, że atak na elektrownię doprowadzi do katastrofy na ogromną skalę. Rosjanie tym atakiem - jak tłumaczył - mogą zniszczyć możliwość dostarczania wody z Dniepru na Krym. W przypadku zniszczenia tamy Kanał Północnokrymski zniknie. - Jeśli Rosja szykuje taki atak, to znaczy, że terroryści są świadomi, że nie będą w stanie utrzymać nie tylko Chersonia, ale i całego południa naszego kraju, w tym Krymu - mówił Wołodymyr Zełenski.

REKLAMA

Prezydent Ukrainy zaapelował do społeczności międzynarodowej, aby podjęła działania prewencyjne w związku z szykowanym przez Rosjan atakiem. - Na pewno należy spodziewać się w tej wojnie fali migracyjnej z Ukrainy zimą ze względu na to, że będzie to pora roku ciężka dla Ukraińców, a Rosjanie zrobią co w ich mocy, czy to atakami rakietowymi, czy artyleryjskimi, żeby utrudnić głównie cywilom sytuację w czasie nadchodzącej zimy. Wojskowi sobie poradzą, ale i rosyjska armia nie jest przygotowana na atak zimy, w końcu wojna miała trwać trzy dni - przypomniał Bartosz Tesławski.

Posłuchaj

Rosjanie stracą Chersoń? Sytuację na froncie walk na Ukrainie opisuje Bartosz Tesławski ("Gość PR24") 19:48
+
Dodaj do playlisty

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"

REKLAMA

Prowadzący: Mirosław Skowron

Gość: Bartosz Tesławski (redaktor naczelny portalu NaWschodzie.eu.)

Data emisji: 21.10.2022

Godzina: 13:08   

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej