"Ten, kto zarzuca kłamstwo, sam narusza prawo". Prof. Gontarski o wyroku ws. spotu PiS
- Poczekajmy, co zrobi Sąd Apelacyjny. Jeśli ktoś rozpowszechnia wyrok jako ostateczny, sam powinien się zastanowić, czy jest w porządku wobec prawa - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Waldemar Gontarski z Europejskiej Wyższej Szkoły Prawa i Administracji w Warszawie.
2023-08-25, 14:45
Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok w pierwszym w tej kampanii procesie wyborczym. Wniosek złożyła Koalicja Obywatelska. Sąd nakazał zaprzestanie rozpowszechniania nieprawdziwej informacji zawartej w spocie PiS o 15 proc. bezrobociu za rządów PO-PSL. Partia rządząca nie musi jednak zamieszczać dodatkowego sprostowania w tej sprawie.
Gość Polskiego Radia 24 przypomniał w tym kontekście sprawę kandydata na prezydenta RP Rafała Trzaskowskiego, który mówił, że przybyło milion bezrobotnych. - Sąd zwrócił uwagę, że nie naruszył prawa wyborczego. Tłumaczył, że była to wypowiedź spontaniczna, w ramach mowy potocznej, nie odnosiła do konkretnej daty. To pokazuje delikatność materii - powiedział prof. Waldemar Gontarski.
- Słyszę, że PiS miał skłamać. Ten, kto zarzuca kłamstwo, sam narusza prawo. Słowo kłamstwo oznacza bowiem, że ktoś mówi nieprawdę i posiada ujemne emocjonalne zabarwienie. To samo w sobie jest naruszające. Ci, którzy tak twierdzą, mogą co najwyżej twierdzić, że podana została nieprawda. Trzeba być bardzo precyzyjnym, bo postanowienie nie jest też ostateczne - dodał.
Orzeczenie sądu nie jest prawomocne. Zgodnie z Kodeksem wyborczym, strony mają 24 godziny na złożenie zażalenia do sądu apelacyjnego, który rozpoznaje je w ciągu kolejnych 24 godzin. Komitet wyborczy Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział odwołanie się od wyroku. - Poczekajmy, co zrobi Sąd Apelacyjny. Jeśli ktoś rozpowszechnia wyrok jako ostateczny, sam powinien się zastanowić, czy jest w porządku wobec prawa - podsumował prof. Gontarski.
REKLAMA
Posłuchaj
W poniedziałek Prawo i Sprawiedliwość opublikowało w mediach społecznościowych spot przekonujący, że były premier i lider PO Donald Tusk "nie zasługuje na kolejną szansę". "Pamiętam jak rządził Tusk; pamiętam straciłem pracę, bo bezrobocie było 15-procentowe; pamiętam, jak podniósł wiek emerytalny kobietom z 60 do 67 lat; pamiętam jak głosował przeciwko wsparciu dla polskich rodzin; pamiętam jak rozbroił Polskę; pamiętam jak przytulał się z Putinem" - wskazywali bohaterowie spotu. Uzasadniając decyzję, sędzia Jacek Tyszka wskazał, że informacji o 15 proc. bezrobociu za rządów Donalda Tuska nie można uznać za prawdziwą. Zdaniem sądu nie jest ona zgodna z faktami. Sędzia podkreślił przy tym, że bezrobocie za rządów PO przekraczało 14 proc. tylko przez trzy miesiące. W pozostałym okresie wielu miesięcy, które składają się na 7 lat, to bezrobocie było istotnie niższe - zaznaczył sędzia.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: Temat dnia/Gość PR24
REKLAMA
Prowadzi: Maciej Wolny
Gość: prof. Waldemar Gontarski (rektor Europejskiej Wyższej Szkoły Prawa i Administracji w Warszawie)
Data emisji: 25.08.23
Godzina emisji: 13.33
REKLAMA
PR24
REKLAMA