Ekspert: śmierć Prigożyna chwilowo wzmacnia władzę Putina
- Część potencjalnych rywali Władimira Putina się przestraszy, ale pozostali zejdą głębiej do podziemia i następny zamach przeciwko prezydentowi Rosji zostanie lepiej przygotowany - mówił w Polskim Radiu 24 dr Witold Sokała, wicedyrektor Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Polityk Publicznych UJK w Kielcach.
2023-08-29, 11:47
W środę, 23 sierpnia, w obwodzie twerskim doszło do katastrofy samolotu, na którego pokładzie znajdował się szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn. Rosyjski komitet śledczy poinformował, że badania genetyczne potwierdzają śmierć Prigożyna. Potwierdzono tożsamość wszystkich dziesięciu ofiar, w tym trojga członków załogi. Na liście pasażerów byli inni członkowie kierownictwa grupy najemnicznej, w tym Dmitrij Utkin ps. Wagner. Nie podano informacji o przyczynach katastrofy.
Czytaj także w Republika TV: Zakupem tych śmigłowców Polska potwierdza, że może mieć jedną z najsilniejszych armii NATO
Śmierć Prigożyna
Gość Polskiego Radia 24 nie wykluczył, że mogła to być pozorowana śmierć. - Historia, nie tylko Rosji, zna takie przypadki. Nie zmienia też tego oświadczenie władz rosyjskich. Ten scenariusz jest jednak mało prawdopodobny. Nie można wykluczyć, że Prigożyn kiedyś się odnajdzie. Najpewniej jednak szef Grupy Wagnera nie żyje, a za jego śmiercią stoi Władimir Putin. Wersje konkurencyjne, że odpowiedzialni są Ukraińcy lub Francuzi, mają na celu sianie chaosu - powiedział dr Witold Sokała.
Czytaj także w i.pl: Władimir Putin zabezpiecza się przed buntem wagnerowców? Taką decyzję podjął po śmierci Jewgienija Prigożyna
REKLAMA
Ekspert zwrócił uwagę na datę wydarzenia. - Dokładnie dwa miesiące po nieudanym i operetkowym puczu, co wskazuje na zemstę Władimira Putina. Putin potrzebował czasu, żeby spacyfikować zaplecze buntu. Prawdopodobnie zidentyfikował ludzi Prigożyna w elicie władz. Część z nich mogła otrzymać propozycję nie do odrzucenia, inni zniknęli. Można było się w końcu zemścić, pokazać społeczeństwu siłę. Śmierć Prigożyna ma znaczenie odstraszające. To sygnał, że każdy, kto podniesie rękę na władzę, zostanie ukarany. Chwilowo wzmacnia to pozycję Putina, ale docelowo ją osłabia. Część potencjalnych rywali Putina się przestraszy, ale pozostali zejdą głębiej do podziemia i następny zamach przeciwko Putinowi zostanie lepiej przygotowany - tłumaczył dr Sokała.
Posłuchaj
23 czerwca Jewgienij Prigożyn ogłosił, że rozpoczyna marsz na Moskwę. Poinformowano, że zajął wraz z oddziałami siedzibę dowództwa Okręgu Południowego w Rostowie nad Donem. Oddziały wagnerowców ostatecznie zawróciły po całodziennym marszu ku stolicy Rosji. W ramach zawartego porozumienia wagnerowcy zostali przeniesieni na Białoruś. Założyli swoją bazę w wiosce Cel w obwodzie mohylewskim.
Samolot z Prigożynem na pokładzie leciał z Moskwy do Petersburga. Jak relacjonuje Reuters, portal Flightradar24 wskazuje, że prywatny odrzutowiec Embraer Legacy 600 (samolot o numerze RA-02795) zniknął z radaru o godzinie 18.11 czasu lokalnego (15.11 GMT). Przed katastrofą, 23 sierpnia rano, poinformowano o tym, że doszło do dymisji gen. Siergieja Surowikina, dowódcy sił powietrznych i kosmicznych (jedna z dziennikarek moskiewskich Ksenia Sobczak twierdzi, że została podpisana wcześniej, 18 sierpnia).
Jewgienij Prigożyn przez kilka miesięcy poprzedzających bunt krytykował w ostry sposób ministra obrony Siergieja Szojgu i szefa sztabu generalnego Walerija Gierasimowa, m.in. zarzucając im niedostarczanie wagnerowcom odpowiedniej ilości uzbrojenia i amunicji. W połowie lipca pojawiły się nieoficjalne doniesienia o czystkach w armii, według których miano zwolnić chwalonych przez Prigożyna generałów Surowikina i Mizincewa oraz kilkunastu innych oficerów.
REKLAMA
- Likwidacja Grupy Wagnera. ISW: rosyjski resort obrony może być w nią bardziej zaangażowany niż Putin
- "Mistyfikacja, by mógł uniknąć zemsty Kremla". Media w Rosji dyskutują o domniemanej śmierci Prigożyna
- Katastrofa samolotu Prigożyna. Oschły i formalny komentarz Putina
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: Temat dnia/Gość PR24
Prowadzący: Magdalena Złotnicka
REKLAMA
Gość: dr Witold Sokała
Data emisji: 27.06.2023
Godzina emisji: 9.35
PR24
REKLAMA
REKLAMA