Czarnek o "taśmach Banasia": upatrywanie w Konfederacji prawicowych wartości nie ma sensu. "Oni pójdą z Tuskiem"
- Mamy do czynienia z akcją wymierzoną w państwo polskie, w fundamenty demokratycznego państwa prawnego. Nagrani na taśmach mówią o tym, jak z Najwyższej Izby Kontroli uczynić prymitywną, propagandową machinę do zwycięstwa Tuska w wyborach. Stosują takie standardy, że gdyby je nazwać białoruskimi, to obrażalibyśmy Białoruś Łukaszenki - powiedział w Polskim Radiu 24 szef MEiN Przemysław Czarnek.
2023-10-13, 14:50
W nagraniu szef Najwyższej Izby Kontroli mówi o umieszczeniu w Konfederacji swojego syna Jakuba Banasia, który miał zapobiec wejściu tego ugrupowania w koalicję z Prawem i Sprawiedliwością. Jakub Banaś jest kandydatem na posła z ramienia Konfederacji. Znajduje się na 2. miejscu listy wyborczej w okręgu warszawskim.
"Konfederacja użyta jako przedmiot"
- Jeśli ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości, że hasła o obronie niezależności Najwyższej Izby Kontroli, a także obiektywizmie przy kontrolach i tworzeniu raportów, były zwykłą farsą, to dziś ma to podane czarno na białym - powiedział Przemysław Czarnek.
Dodał, że w nagraniach szef NIK-u "rozmawia z Chmajem, konstytucjonalistą i wysłannikiem Tuska". - Zapewnia, że da mu prezenty. Wydaje mi się, że Konfederacja została tam użyta przez Banasia jako przedmiot. Banaś chciał pokazać, że ma taki wpływ na Konfederację, aby się przypodobać Tuskowi - zaznaczył minister edukacji.
REKLAMA
Czytaj także na tvp.info: Ujawniamy taśmy Banasia. Nagrania urzędników NIK obciążają Donalda Tuska
Szef MEiN stwierdził również, że "nagrywali to urzędnicy Najwyższej Izby Kontroli". - Nie było tam udziału żadnych służb, jak to się próbuje sugerować. My byliśmy zaskoczeni rano tym, co usłyszeliśmy. Natomiast nie jesteśmy zaskoczeni samym obrazem Najwyższej Izby Kontroli - powiedział Przemysław Czarnek.
- Jesteśmy zaskoczeni tym, co usłyszeliśmy, w tym sensie, że jest to rozmowa dwóch cwaniaczków, którzy stosują takie standardy, że gdyby je nazwać białoruskimi, to obrażalibyśmy Białoruś Łukaszenki. Nagrani rozmówcy czynią z najwyższego organu kontrolnego zwykłą, propagandową, prymitywną maszynkę do zwycięstwa Tuska w wyborach - podsumował minister.
- Prezes NIK zleca kolejne kontrole udając przy tym niezależnego. Już zapomniał o wspólnej konferencji z Mentzenem?
- Syn prezesa NIK Jakub B. usłyszy siedem zarzutów. Sprawą zajmuje się białostocka prokuratura
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
***
Audycja: Temat dnia/Gość PR24
Prowadzi: Maciej Wolny
Gość: Przemysław Czarnek
Data emisji: 13.10.2023
Godzina emisji: 13.50
bartos
Polecane
REKLAMA