Taśmy Mraza. Mikołajewska: mogą pogrążyć Suwerenną Polskę
- Nagrania dotyczące Funduszu Sprawiedliwości zmieniają sytuację, bo widzimy, że politycy Suwerennej Polski - którzy twierdzą, że wszystko działo się zgodnie z prawem - przekraczali swoje kompetencje, bo uzgadniali nieoficjalnie, kto ma dostać pieniądze - mówiła w Polskim Radiu 24 Bianka Mikołajewska. Dziennikarka uważa, że to może oznaczać koniec tej partii.
2024-05-29, 17:55
Sprawa Funduszu Sprawiedliwości i niewłaściwego rozporządzania nim najmocniej uderza w polityków Suwerennej Polski - partii Zbigniewa Ziobry. W związku z tym pojawia się pytanie, czy ugrupowanie to przetrwa ujawniane w ostatnim czasie informacje i wszelkie kontrowersje dotyczące Funduszu. W Polskim Radiu 24 mówiła o tym Bianka Mikołajewska.
Koniec Suwerennej Polski?
- Ostatnie zdarzenia przybliżają do takiej sytuacji, że istnienie Suwerennej Polski jako partii może być zagrożone z tego względu, że wielu czołowych polityków tej partii może mieć poważne problemy związane z Funduszem Sprawiedliwości i w ogóle szerzej - z działalnością Ministerstwa Sprawiedliwości za rządów Prawa i Sprawiedliwości - mówiła.
Jej zdaniem sytuację zmieniły ujawnione w mediach nagrania związane z przyznawaniem środków z Funduszu Sprawiedliwości, nazywane czasami "taśmami Mraza". Chodzi o to, że - jak wyjaśniła Mikołajewska - dotąd byli urzędnicy Ministerstwa Sprawiedliwości i politycy SP wyjaśniali, że "wszystko było zgodne z prawem".
Bianka Mikołajewska: zmienione prawo i tak było łamane
Dziennikarka objaśniła, że prawo to zostało w 2017 roku zmienione tak, że niemal zniknęła społeczna kontrola nad Funduszem Sprawiedliwości, a resort nie był zobowiązany niemal do niczego, jeśli chodzi o informowanie społeczeństwa.
REKLAMA
- Dzisiaj te nagrania zmieniają o tyle sytuację, że widzimy, że oni - nawet w ramach zmienionego prawa - i tak przekraczali swoje kompetencje, bo uzgadniali nieoficjalnie, kto ma dostać pieniądze i nie kierowali się merytorycznymi względami, ale tym, kto w jakiś sposób jest powiązany z Suwerenną, a wcześniej Solidarną Polską i w jaki sposób to będzie służyć politycznie tej organizacji - dodała Bianka Mikołajewska.
Dziennikarka oceniła, że nagrania - których jest znacznie więcej, niż dotąd ujawniono - w połączeniu z zeznaniami Tomasza Mraza, a być może także innych urzędników i urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości, mogą być wystarczające do udowodnienia przekroczenia prawa w tej sprawie.
- "Mafijny system", "Oszczerstwa". Ostra wymiana zdań na komisji ds. afery wizowej
- "Od 1 lipca czekają nas podwyżki prądu i gazu". Brudziński: temat Funduszu Sprawiedliwości ma odwracać uwagę
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Posłuchaj
* * *
Audycja: Temat dnia
Prowadzi: Ewa Wasążnik
Gość: Bianka Mikołajewska (dziennikarka)
Data emisji: 29.05.2024
Godzina emisji: 15.33
IAR/Polskie Radio 24/jmo
REKLAMA