Jak zachować się w obliczu ewakuacji? "Nasz dom kojarzył się z bezpieczeństwem"
- Wizja tego, ze naszemu życiu może coś zagrażać i musimy się ewakuować, opuścić nasze domy, gdzie nierzadko mamy dorobek całego życia, to coś, co wyzwala ogromny stres. To stan, w którym mamy poczucie, że wyzwania zewnętrzne, które przed nami stawia życie, przewyższają nasze aktualne zasoby psychiczne - mówiła w Polskim Radiu 24 Katarzyna Andrusikiewicz, psycholożka i psychoterapeutka.
2024-09-15, 13:34
W Głuchołazach na Opolszczyźnie woda zerwała most i most tymczasowy. Sytuacja powodziowa w tym mieście jest obecnie najpoważniejsza i się pogarsza. Powódź w Głuchołazach przerwała wały przeciwpowodziowe, konieczna jest ewakuacja wielu mieszkańców. Woda wdziera się między innymi na rynek. W mieście nie ma prądu, nie działają też telefony stacjonarne.
Strażacy walczą o utrzymanie szpitala. Wypompowują wodę, która wlewa się do piwnic budynku. Także część Kłodzka jest zalana przez wzbierającą rzekę. Ewakuowano w związku z tym 1600 osób. Prawie 20 tysięcy mieszkańców nie ma prądu. Burmistrz apeluje o nieprzyjeżdżanie do miasta.
Eksperci podkreślają znaczenie sprawnej ewakuacja na wezwanie służb ratowniczych. Jednak, jak podkreślała Katarzyną Andrusikiewicz, opuszczenie domu może być trudną decyzją, nawet w obliczu zagrożenia. - To jeden z największych wyzwalaczy stresu dla człowieka, jaki możemy sobie wyobrazić, związany bezpośrednio z naszym bezpieczeństwem, które jest naszą bezpośrednią życiową potrzebą, filarem, na którym oparte jest nasze życie, nie mówiąc o dobrostanie psychicznym - zaznaczyła.
Posłuchaj
REKLAMA
Posłuchaj
- Ważnym, aspektem jest to, że jest niewidoma, nie wiemy, jak nasze życie będzie wyglądało za kilka godzin czy klika dni, także w perspektywie długoterminowej, nie wiemy, czy będziemy mogli do czegokolwiek wrócić, czy coś z naszych domów zostanie. To sytuacja, w które większość osób nigdy nie było. Nawet jeśli bierzemy dział w jakiejś ewakuacji, to zazwyczaj nie mamy w tym doświadczenia, ogromne wyzwanie dla nas, tak naprawdę nie ma tu gotowej recepty na poradzenie sobie z tą sytuacją (…). Pojawia się ogromny strach i nieumiejętność wyobrażenia sobie tego, czego możemy się spodziewać. Nasz dom kojarzył się dotąd z bezpieczeństwem. Taka osoba przeżywa dysonans poznawczy, z jednej strony muszę się ewakuować, ale z miejsca, które do tej pory wydawało mi się najbezpieczniejsze - mówiła psycholog.
Wspólne specjalne "Raporty powodziowe" Polskiego Radia na trzech antenach: Jedynki, Trójki i Polskiego Radia 24 w niedzielę w godz. 12-14, 16-18 i 21-23.
Jedna osoba utonęła w powiecie kłodzkim. To pierwszy potwierdzony zgon, od kiedy na południu Polski pojawiło się zagrożenie powodziowe. Obecnie najtrudniejsza jest sytuacja w powiecie kłodzkim na Dolnym Śląsku i Głuchołazach na Opolszczyźnie.
* * *
Audycja: Gość PR24
Prowadzący: Maria Furdyna
Gość: Katarzyna Andrusikiewicz, psycholożka i psychoterapeutka uzależnień
Data emisji: 15.09.2024
Godzina emisji: 11.15
REKLAMA
PR24/ka
REKLAMA