Tuleya: można mieć wątpliwości, czy stwierdzono ważność wyborów

- Boję się, że pomimo szumnych deklaracji te postępowania przygotowawcze gdzieś się rozmyją i tak naprawdę nigdy nie dowiemy się, jak wyglądały wybory prezydenckie w 2025 roku - czy były uczciwe, czy były nierzetelne - powiedział w Polskim Radiu 24 Igor Tuleya, sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie.

2025-07-02, 12:22

Tuleya: można mieć wątpliwości, czy stwierdzono ważność wyborów
Demonstracja przed gmachem Sądu Najwyższego w Warszawie w związku z orzeczeniem o ważności wyborów prezydenckich. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Ważność wyborów prezydenckich

Sąd Najwyższy uznał ważność wyborów prezydenckich. Decyzję w tej sprawie podjęła Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Jej legalność kwestionuje koalicja rządowa, która nie uznaje izby za niezawisły sąd. Przy orzeczeniu ważności wyborów prezydenckich trzech sędziów złożyło zdania odrębne. Łącznie do Sądu Najwyższego wpłynęło ponad 54 tysiące protestów wyborczych. Za zasadne uznano 21, ale bez wpływu na ogólny wynik wyborów.


Posłuchaj

Igor Tuleya gościem Ewy Wasążnik (Temat dnia) 18:06
+
Dodaj do playlisty

- O stwierdzeniu ważności wyborów nie rozstrzygał Sąd Najwyższy, o którym mowa w konstytucji, o którym mowa w Kodeksie wyborczym - podkreślił Igor Tuleya. Jego zdaniem po tym, co wydarzyło się w Sądzie Najwyższym, można utwierdzić się w przekonaniu, że w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie orzekają niezawiśli sędziowie. Gość Polskiego Radia 24 zauważył też, że Państwowa Komisja Wyborcza przygotowała sprawozdanie na podstawie nierzetelnych wyników z komisji. - Sekwencja zdarzeń nie do końca zgodna z ustawą zasadniczą. Bardziej w takim klimacie kafkowskim - ocenił.

Pytany, czy wątpliwości wokół orzekającej izby podważają mandat nowego prezydenta i ważność wyborów, Tuleya wyliczył, że mamy wątpliwości, czy głosy zostały prawidłowo policzone, czy rzetelnie pochylono się nad protestami wyborczymi, i co do samego statusu izby kontroli". - Wydaje się, że można mieć wątpliwości, czy rzeczywiście stwierdzono ważność wyborów - powiedział sędzia. - Pewnie przez całą kadencję Karola Nawrockiego będzie to podnoszone, będzie kwestionowana prawidłowość wyboru - dodał.

Nigdy nie dowiemy się, czy wybory były uczciwe

Odnosząc się do działań prokuratury i powołania specjalnego zespołu, który ma zbadać nieprawidłowości wyborcze, Igor Tuleya ocenił, że postępowania powinny być wszczęte wcześniej. - O wiele lepiej by wyglądało, gdyby pan prokurator generalny mógł pokazać jakieś pierwsze wyniki tych postępowań przygotowawczych, choćby wczoraj - wskazał. Zauważył, że za parę dni ludzie zapomną o działaniach prokuratury, a postępowania mogą się ciągnąć latami. - Do tej pory mamy jakieś postępowanie przygotowawcze, które dotyczy zbierania podpisów przy wyborach prezydenckich w 2020 roku - wskazał. - Boję się, że pomimo szumnych deklaracji te postępowania przygotowawcze gdzieś się rozmyją i tak naprawdę nigdy nie dowiemy się, jak wyglądały wybory prezydenckie w 2025 roku - czy były uczciwe, czy były nierzetelne - skwitował.

REKLAMA

Gość Polskiego Radia 24 stwierdził, iż "mamy pewność, że nie pochylono się uczciwie nad protestami wyborczymi". Przywołał wyliczenia, z których wynika, że "szybkość rozpoznawania protestów wynosiłaby 75 protestów na godzinę, czyli troszkę mniej niż minuta na jeden protest". - Widocznie te osoby z izby kontroli są mistrzami szybkości - dodał. 

Czytaj także:

***

Audycja: Temat dnia
Prowadzi: Ewa Wasążnik
Gość: Igor Tuleya (sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie)
Data emisji: 2.07.2025
Godzina emisji: 9.12

REKLAMA

Źródła: Polskie Radio 24/fc/k

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej