Raport komisji badającej represje wobec obywateli. "Piłka jest po stronie prokuratury"
22 września został opublikowany pierwszy raport komisji ds. wyjaśnienia mechanizmów represji wobec społeczeństwa obywatelskiego. - Jeżeli on posłuży prokuraturze do jakichś aktów oskarżenia, będzie fragmentem jakiegoś materiału dowodowego, to bardzo dobrze, ale jeżeli to się nie wydarzy, nie pójdziemy ten krok dalej, no to będziemy się obracać w sferze publicystyki i to takiej dosyć nudnej - ocenił na antenie Polskiego Radia 24 Jan Rojewski.
2025-09-22, 16:31
Najważniejsze informacje w skrócie:
- 22 września został przedstawiony raport, powołanej przez Donalda Tuska komisji ds. wyjaśnienia represji wobec społeczeństwa obywatelskiego
- Pierwszy raport dotyczy działania mediów publicznych w latach 2015-2023
- Zdaniem gościa Polskiego Radia, media publiczne powinny być sprywatyzowane, aby nie dochodziło do ingerencji polityków w ich działania
W poniedziałek o 14.30 rozpoczęła się konferencja prasowa mec. Sylwii Gregorczyk-Abram i prof. Mikołaja Małeckiego, podczas której przedstawiono raport komisji ds. wyjaśnienia mechanizmów represji wobec społeczeństwa obywatelskiego w latach 2015-2023. W konferencji wziął udział minister sprawiedliwości Waldemar Żurek. Pierwsze podsumowanie komisji dotyczy mediów publicznych. - Duża część tych raportów po prostu jest prezentowana, kończy się na konferencji prasowej, mało kto to czyta i tyle z tego wynika, więc w zasadzie w tym momencie piłka jest po stronie prokuratury - podkreślił Jan Rojewski.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24, komisje sejmowe skupiają się często na robieniu "show", a to nie przynosi realnych efektów i nie prowadzi do wymierzania sprawiedliwości. Jako przykład podał komisję ds. Pegasusa. - Być może to jest jedna z największych afer w RP, w której bezapelacyjnie, bez żadnych wątpliwości, próbowano zniszczyć ówczesną opozycję parlamentarną. I to nie powinno podlegać najmniejszym wątpliwościom. Natomiast zamieniono to właśnie w jakiś cyrk na zasadzie, czy Ziobro się stawi przed komisją, czy się nie stawi - stwierdził.
Sylwia Grzegorczyk-Abram zapowiedziała sukcesywne publikacje kolejnych raportów, które, jak przekazała, mają dotyczyć m.in. nadużyć przeciwko aktywistkom i aktywistom, ataków na niezależne media, nacisków na kuratoria, czy represji wobec niezależnych sędziów i prokuratorów. - Trzeba otworzyć cały raport, przyjrzeć się całości, no i zobaczyć, jakie wnioski z tego będą wyciągane. I przede wszystkim, tak jak wspomniałem, czy prokuratura w związku z tym podejmie jakieś kroki, żeby nie skończyło się tylko na publicystyce - wyjaśnił Rojewski.
Posłuchaj
Polska stworzy system mediów, który "będzie niezależny od polityków"?
Na pytanie, jak można poprawić funkcjonowanie mediów publicznych w przyszłości, gość Polskiego Radia odpowiedział, że rozwiązaniem jest prywatyzacja i próba sprzedaży przynajmniej "jednego kanału telewizyjnego". - Wydaje mi się, że oddanie tego w ręce prywatne jest naprawdę jedynym sposobem, żeby nie był to łakomy kąsek dla polityków, bo niezależnie od tego, jaka frakcja będzie rządziła, za każdym razem media publiczne będą bardzo atrakcyjnym narzędziem - przestrzegł.
- Sondaż: Polacy nie wierzą w sądy. "To jest czerwona kartka"
- Nieoficjalnie: będzie posiedzenie PKW ws. nieprawidłowości wyborczych
- Ziobro zostanie doprowadzony na komisję. Sroka: widzimy kamuflaż i teatr
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Jakub Kukła
Opracowanie: Dominika Główka