Zemsta Karola Nawrockiego? "To może dotknąć zwykłych Polaków"
Prezydent odmówił podpisania promocji na pierwszy stopień oficerski w ABW i SKW. - Karol Nawrocki i ludzie wokół niego pokazują, że chcą, aby to ośrodek prezydencki odgrywał główną rolę w sprawach bezpieczeństwa i żeby tam było jak najwięcej kompetencji, by te ustalenia były bezpośrednio z prezydentem konsultowane, a on mógł wydawać konkretne decyzje w tej sprawie - mówiła w Polskim Radiu 24 Agata Szczęśniak.
2025-11-07, 15:39
Najważniejsze w skrócie:
- Kancelaria Prezydenta nie odniosła się do odrzucenia wniosków przez Karola Nawrockiego
- Koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak nazwał ten krok "ciosem w system bezpieczeństwa państwa i uderzeniem w ludzi chcących służyć Polsce"
- Zdaniem Agaty Szcześniak tego typu działania mają służyć prezydentowi jego poczuciu sprawczości
Donald Tusk poinformował, że prezydent Karol Nawrocki nie podpisał promocji na pierwszy stopień oficerski dla 136 funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Tego typu wnioski są kierowane do Kancelarii Prezydenta każdego roku w określi 11 listopada. Premier nazwał decyzję głowy państwa "dalszym ciągiem wojny z rządem". Rzecznik rządu Adam Szłapka we wpisie na platformie X nazwał tę decyzję szkodliwą.
- Napięcia między pałacem prezydenckim a kancelarią premiera czy między rządem są znane, opisywane, trwające od początku prezydentury Karola Nawrockiego i wygląda na to, że Karol Nawrocki będzie wykorzystywał takie sytuacje, które nie wiążą się bezpośrednio z czymś, co może dotknąć zwykłych Polaków. Jest wiele ustaw, które Karol Nawrocki podpisuje, mówiąc, że one działają w interesie ludzi, ale wtedy, kiedy może dać pstryczka w nos rządowi, zwłaszcza jeśli chodzi o personalia, to z tej drogi korzysta - oceniła gościni Polskiego Radia.
Posłuchaj
Taktyka Nawrockiego
Publicystka zwróciła uwagę, że konflikt wokół spraw związanych z obronnością ma być korzystny dla Karola Nawrockiego oraz dla Prawa i Sprawiedliwości pod względem ich pomysłu zmiany konstytucji. - Jeden z polityków PiS-u z Kancelarii Prezydenta mówił, że strategia wygląda w ten sposób, że Karol Nawrocki najpierw coś blokuje, czegoś odmawia, zgłasza jakiś swój pomysł i wymusza na rządzie zmianę, jakieś ustępstwo. W ten sposób pokazuje, że on, prezydent Nawrocki, ma wpływ, jest sprawczy, jest aktywny i że ma dużo większe kompetencje w kształtowaniu rzeczywistości, niż można by sądzić wcześniej - tłumaczyła.
Przykładem takiego działania miała być ustawa dot. pomocy obywatelom Ukrainy, która określa zasady legalnego pobytu, pracy, dostępu do świadczeń i edukacji dla osób przybywających do Polski w związku z wojną. - Prezydent zawetował, rząd musiał częściowo zmienić tę ustawę, a on może teraz powiedzieć, że "tak naprawdę ja przygotowałem to prawo. Ono jest takie, jakie ja bym chciał" - wskazała Szczęśniak.
- Gdzie przebywa Zbigniew Ziobro? Zapadł się pod ziemię
- Podsłuch w pilocie do bramy. Zembaczyński: Ziobro kupował lojalność
- Rozliczenia PiS. Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz: nie chodzi o zemstę
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadząca: Ewa Wasążnik
Opracowanie: Dominika Główka