Kontrowersyjne słowa Nawrockiego o zachodniej granicy. "Polaryzują społeczeństwo"
Zdaniem dra Bartłomieja Machnika słowa Karola Nawrockiego o "gotowości do obrony zachodniej granicy" nie były przypadkowe, lecz miały jasno określony cel polityczny. - To sygnał wysłany do konkretnego elektoratu. Spór polityczny, który przybiera na sile, powoduje, że takie wypowiedzi polaryzują społeczeństwo - powiedział politolog w Polskim Radiu 24.
2025-12-29, 15:59
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Karol Nawrocki stwierdził, że "Polska wspólnota narodowa jest otwarta na zachód, ale też gotowa do obrony zachodniej granicy"
- Wypowiedź prezydenta wywołała falę krytyki
- Zdaniem dra Bartłomieja Machnika tego typu wypowiedzi polaryzują społeczeństwo
Podczas wystąpienia dotyczącego rocznicy Powstania Wielkopolskiego Karol Nawrocki stwierdził, że Polska wspólnota narodowa jest otwarta na zachód, ale też gotowa do obrony zachodniej granicy Rzeczpospolitej. Ta wypowiedź prezydenta stała się przedmiotem krytyki wielu polityków, między innymi premiera Donalda Tuska i szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza, którzy podkreślali, że Polska powinna spodziewać się zagrożenia ze wschodu.
- Nie uważam, że był to lapsus językowy czy jakaś teza, która miałaby być źle zrozumiana. Wydaje mi się, że Karol Nawrocki cały czas stara się utrzymywać światopogląd polityka, który reprezentuje dosyć sporą część społeczeństwa, która zwraca uwagę na kwestie związane z potencjalnymi problemami właśnie po zachodniej stronie Polski. To kwestia imigrantów i tego w jaki sposób przedostawali się oni przez granicę Polski. Są to środowiska, które to podnosiły w dyskusji, a które sympatyzują z prawym skrzydłem sceny politycznej - podkreślił dr Bartłomiej Machnik.
Posłuchaj
Kontrowersyjna wypowiedź Nawrockiego. "Skierowana do konkretnego elektoratu"
Jego zdaniem wypowiedź prezydenta "to na pewno był element, który miał dać pewien sygnał, impuls właśnie temu elektoratowi". - Chociaż z drugiej strony pamiętajmy o tym, że integralność granic tak na dobrą sprawę dotyczy wszystkich stron. Strona wschodnia jest dziś w najbardziej krytycznym momencie i o nią trzeba walczyć w jak największym stopniu. Ale to nie może też zamykać oczu, uszu i wszystkich innych procedur na inne strony granicy, które również są bardzo ważne - zaznaczył politolog.
W jego opinii wypowiedź Nawrockiego "na pewno ma też swój wymiar w kontekście ukształtowanego sporu wewnętrznego, jeżeli chodzi o relacje Unia Europejska - Polska i Polska - Niemcy". - Doskonale wiemy jak kształtują się te wątki. Spór polityczny, który przybiera na sile, również powoduje, że tego typu wypowiedzi, przemówienia i tezy mają miejsce. Bo to też polaryzuje społeczeństwo - powiedział dr Bartłomiej Machnik.
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Jakub Kukla
Opracowanie: Robert Bartosewicz