"Opowieść o tym, co piękne - bezinteresownej pomocy". Szef PFN o wystawie fotograficznej "24.02"
Przy Galerii Kordegarda otwarto wystawę "24.02" o exodusie Ukraińców z ogarniętego wojną kraju i o postawie Polaków. - Seria zdjęć, którą prezentujemy, nie była uprzednio planowana. Ta wystawa powstała jako spontaniczna opowieść, swobodny strumień działań i obrazów. Opowiada o ludzkiej naturze, o dramacie, o bólu i lękach - mówił w Polskim Radiu 24 dr Marcin Zarzecki, prezes Polskiej Fundacji Narodowej.
2022-08-22, 08:30
Polska Fundacja Narodowa oraz Narodowe Centrum Kultury zapraszają do odwiedzenia wystawy fotograficznej o wojnie na Ukrainie zatytułowanej "24.02". Ekspozycja od piątku ustawiona jest przed Kordegardą - Galerią NCK na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, a jej uroczyste otwarcie nastąpi o godzinie 13.00.
Wystawa "24.02". "Chronologiczny foto-esej z wojny na Ukrainie"
Prezes Polskiej Fundacji Narodowej Marcin Zarzecki powiedział na antenie Polskiego Radia 24, że wystawa nie była intencjonalna i jest czarno-białym chronologicznym foto-esejem z miejsc, gdzie w czasie wojny rozgrywały się losy ludzkie.
- Gdyby to była seria zdjęć czyniona z zamysłem, uprzednio planowana ku temu, aby być na jakiejś ekspozycji, ona by straciła na swojej intymności. A ponieważ autor, pan Maciej Biedrzycki po prostu towarzyszył ekipom dziennikarzy brytyjskich i "przy okazji" niejako zdjęcia realizował, dzięki temu ta wystawa ma całkowicie odmienny charakter, niż jakby była zaprojektowana - mówił dr Marcin Zarzecki.
Dramat i nadzieja
Marcin Zarzecki dodał, że ekspozycja ukazuje dramat uchodźców ukraińskich oraz pomoc udzielaną Ukrainie przez Polskę i opowiada o naturze ludzkiej.
REKLAMA
- Wystawa opowiada o dramacie, o tragedii, o bólu, o lękach tych, którzy - chroniąc się w obcym kraju - zostawiają wszystko na łaskę i niełaskę nieprzyjaciela, wroga. Ale opowiada też o tym, co jest takie piękne, szlachetne, wręcz heroiczne, czyli o takiej bezinteresownej pomocy, zdolności do empatii, solidarności międzynarodowej. O tym, że mieliśmy do czynienia i mamy z niezwykłą mobilizacją społeczną. Ale to przede wszystkim historia o tym, że nawet w sytuacji granicznej, kryzysowej jest pewna nadzieja. Tę nadzieję tworzą inni ludzie - wyjaśnił prezes PFN.
"Podkreślić dramat wojenny"
Prezes Polskiej Fundacji Narodowej wyjaśnił, że zdecydowano się na konwencję czarno-białych zdjęć, by podkreślić dramat wojennej sytuacji. - Chcieliśmy, aby te zdjęcia nie dawały poczucia komfortu, by piękno zdjęć nie przesłoniło znaczenia - podkreślił Marcin Zarzecki i dodał, że zdjęcia mają być przestrogą przed zobojętnieniem i podtrzymywać pamięć o wydarzeniach na Ukrainie.
Zdjęcia były wykonywane m.in. w Dorohusku nieopodal granicy, w czasie pierwszego apogeum uchodźstwa z Ukrainy. Wystawa "24.02", którą można oglądać przed Galerią Kordegarda, składa się z 14 wielkoformatowych zdjęć Macieja Biedrzyckiego z napisami w języku polskim, angielskim i ukraińskim, a także z tablic i ikonografii. Można ją oglądać do 30 sierpnia. Wystawę objął patronatem honorowym wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński
Więcej w zapisie audycji.
REKLAMA
Posłuchaj
***
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Magdalena Złotnicka
Gość: dr Marcin Zarzecki (prezes Polskiej Fundacji Narodowej)
Data emisji: 21.08.2022
REKLAMA
Godzina emisji: 18.33
IAR, kp, jmo
REKLAMA