Poparcie dla prawicowej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) wzrosło w Niemczech do 21 proc. - wynika z nowego sondażu instytutu Insa. Ten wynik stawia AfD na drugim miejscu - coraz bliżej chadeków z CDU/CSU (25,5 proc.). W Brandenburgii AfD mogłaby liczyć na 28 proc. głosów i tym samym zdecydowanie wygrałaby w wyborach do parlamentu tego kraju związkowego.
Poczucie niepewności niemieckiego społeczeństwa
Prof. Piotr Madajczyk analizował sukcesy AfD. Zwracał uwagę na pogarszającą się sytuacją ekonomiczną Niemiec będące pośrednim skutkiem wojny na Ukrainie i kryzysu energetycznego oraz napięcia związane z migracją. - Jeżeli społeczeństwo czuje się niepewnie i dodatkowo jest konfrontowane z radykalnymi działaniami, to poczucie niepewności jest jeszcze silniejsze i gdy przychodzi ktoś i mówi, że nad tym zapanuje, zna rozwiązania, to daje się tym skutecznie grać. Sama AfD zaczęła też skutecznie działać, wcześniej były to spory wewnętrzne, które udało się wyciszyć i przedstawić partię jako zajętą problemami zwykłych ludzi. AfD stała się alternatywą dla tych, którzy sobie nie radzą - zauważył.
"Prorosyjskie postrzeganie konfliktu na Wschodzie"
Gość audycji zwracał uwagę, że program partii jest eurosceptyczny, pojawia się w nim także żądanie ograniczenie aktywności NATO, wyjścia wojsk USA z Niemiec i nawoływanie do zakończenia wojny na Ukrainie. - To prorosyjskie postrzeganie konfliktu na Wschodzie, w którym to nie Rosja jest winowajcą - przypominał.
20:01 PR24 2023_07_05-10-08-33.mp3 Prof. Piotr Madajczyk o sondażowych sukcesach niemieckiej AfD (Polskie Radio 24 / Temat dnia/Gość PR24)
W skali całych Niemiec chadecja CDU/CSU może liczyć na 25,5 proc. głosów, na AfD zagłosowałoby 21 proc. wyborców, SPD uzyskała w sondażu 19 proc. poparcia, Zieloni - 14,5 proc., a FDP - 6,5 proc. - informuje we wtorek portal dziennika "Berliner Zeitung".
Zobacz także: