Rozmowa Kulturalna. Dyrektor CSW wyjaśnia powody odwołania spotkań "Antyfaszyzm w sztuce"
- Organizacja Rok Antyfaszystowski jest anonimowa, nie wiadomo, kto za nią stoi. Dlatego postanowiłem z nią nie współpracować - powiedział w Polskim Radiu 24 dyrektor Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie Piotr Bernatowicz, wyjaśniając powody rezygnacji z organizacji w tej instytucji ze spotkań pod hasłem "Antyfaszyzm w sztuce".
2020-03-15, 13:32
Posłuchaj
Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie planowało w najbliższym czasie przeprowadzić debatę "Antyfaszyzm w sztuce", jednak przełożono ją ze względu na rozprzestrzenianie się koronawirusa. Wydarzenie miało stanowić odpowiedź na debatę "Antyfaszyzm dla opornych", w ramach której pierwsze i ostatnie seminarium w CSW odbyło się 11 lutego. O tym, dlaczego zakończyło się ono już po premierowym spotkaniu i czemu CSW postanowiło na to odpowiedzieć, tłumaczył Piotr Bernatowicz, dyrektor tej instytucji.
Powiązany Artykuł
Piotr Bernatowicz: sztuka powinna się otwierać na szerszą publikę
- Istnieje taka organizacja jak Rok Antyfaszystowski [to ona stała za debatą "Antyfaszyzm w sztuce" - red.]. Jest całkowicie anonimowa, bo nie wiadomo, kto za nią stoi. Włącza ona w swoje działania różne instytucje, w tym także publiczne, robiąc to pod szczytnym hasłem walki z faszyzmem. Dowiedziałem się, że to samo chce zrobić też z CSW i zaskoczyło mnie, że doszło do tego całkowicie nieformalnie. Nie zapadła żadna decyzja poprzedniej dyrekcji, która by to zaakceptowała. Nie wiadomo, kto tę inicjatywę zaproponował. Dlatego przeanalizowałem całą sprawę i stwierdziłem, że mam do czynienia z organizacją widmo - mówił Piotr Bernatowicz, wyjaśniając powód odwołania seminariów "Antyfaszyzm w sztuce".
"Uznałem to za niebezpieczeństwo"
Dyrektor CSW podkreślił, że z pojęciem faszyzmu nikt nie dyskutuje, bo ta totalitarna ideologia stanowi plamę na historii świata. - Ale dzisiaj trudno powiedzieć, że jest to wszechobecne zagrożenie. Są jednak środowiska lewicowe, które próbują wytworzyć takie przekonanie, że fala faszyzmu narasta - powiedział.
>>>[POLSKIE RADIO 24] Rozmowa Kulturalna. Kaszpirowski i "homo sovieticus"
REKLAMA
Dodał, że w przypadku debaty "Antyfaszyzm w sztuce" "mamy do czynienia z czymś podobnym". - Z powołaniem jakiejś organizacji, opartej na antifach, które często wywołują różne demonstracje i zamieszki, zasłaniając się walką z faszyzmem. Uznałem to za niebezpieczeństwo i grzecznie podziękowałem mówiąc, że CSW nie jest zainteresowane z Rokiem Antyfaszystowskim. I nagle okazało się, że skoro nie chcę z nim współpracować, to najwidoczniej muszę być faszystą. Takie oskarżenia sformułowali ci anonimowi organizatorzy - wyjaśniał Piotr Bernatowicz.
"Piotr Bernatowicz postąpił słusznie"
Zdaniem Jacka Adamasa dyrektor CSW podjął dobrą decyzję. - Myślę, że to jest gra i Piotr Bernatowicz postąpił słusznie. Sam miałem do czynienia z antifą przy okazji Święta Niepodległości, traktowanego przez nią jako faszystowskie - powiedział.
Powiązany Artykuł
"Rozpruwacz kulturalny" o wystawie "Nigdy więcej" w Muzeum Sztuki Nowoczesnej
Pochodzący z Olsztyna rzeźbiarz stwierdził również, że "cała zabawa Roku Antyfaszystowskiego ma polegać na tym, żebyśmy znaleźli sobie wroga, który już nie istnieje".
Tu znajdziesz inne audycje z cyklu: >>>>"Rozmowa Kultturalna"
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: "Rozmowa Kulturalna"
Prowadząca: Magdalena Piejko
Gość: Jacek Adamas (rzeźbiarz), Piotr Bernatowicz (dyrektor Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie)
Data emisji: 15.03.2020
Godzina emisji: 08.35
PR24/bb
Polecane
REKLAMA