Protest „Solidarności” przeciwko ingerencji KE w reformę emerytalną
Przed przedstawicielstwem Komisji Europejskiej w Polsce protestowała w sobot "Solidarność". Pikietujący w Warszawie związkowcy sprzeciwiają się "ingerencji Komisji w sprawę obniżenia wieku emerytalnego w Polsce". Bruksela wskazuje, że różnicowanie wieku, w jakim kobiety i mężczyźni mogą odchodzić na emeryturę jest dyskryminujące i sprzeczne z dyrektywą o równości płci w dziedzinie zatrudnienia.
2017-09-16, 22:03
Posłuchaj
Przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda mówił podczas protestu, że zarzut Komisji Europejskiej, jakoby w Polsce kobiety były dyskryminowane, jest kpiną i nieporozumieniem. Zdaniem Piotra Dudy, Komisja Europejska zamiast bronić pracowników, uderza w nich.
– Przede wszystkim w czasie protestu wybrzmiało to, że „Solidarność” nie godziła się, nie godzi i nie będzie się godzić na ingerencję jakichkolwiek unijnych instytucji w wewnętrzną politykę Polski. Nie mam wątpliwości, że sobotnia demonstracja rozpoczęła cały szereg manifestacji we wspomnianej sprawie – powiedziała Izabela Kozłowska z „Tygodnika Solidarność”.
Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki w swoim przemówieniu zapowiadał walkę o prawa Polski w Unii Europejskiej. Polityk Prawa i Sprawiedliwości zachęcał uczestników demonstracji do przeprowadzenia podobnego protestu w Brukseli przed główną siedzibą Komisji Europejskiej. Jak mówił, związkowcy w ten sposób pokazaliby, że dotychczasowe traktowanie Polski przez Komisję nie jest w naszym kraju akceptowane.
– Działania Komisji Europejskiej wobec Polski są niezgodne z unijnym prawem. Nie ma możliwości, by w tej dziedzinie brukselscy politycy angażowali się w sprawy naszego kraju. Obniżony wiek emerytalny w żadnym stopniu nie jest dyskryminacją kobiet. Poza tym ustawa, która wejdzie w życie 1 października, nie będzie narzucała przejścia na wcześniejszą emeryturę. Będzie dawała możliwość wyboru – dodała Izabela Kozłowska.
REKLAMA
Przeciwko ingerencji Komisji w sprawę wieku emerytalnego w Polsce wypowiadali się też na demonstracji między innymi europoseł Jacek Saryusz-Wolski, europosłanka Jadwiga Wiśniewska oraz posłowie Jan Mosiński i Janusz Śniadek.
Demonstracja związkowców była pokłosiem wypowiedzi wiceszefa Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa. Na zorganizowanej pod koniec lipca konferencji prasowej skrytykował on nową polską ustawę o sądach. Zakwestionował między innymi różnicę w wieku przechodzenia na emeryturę kobiet i mężczyzn pracujących w sądach. Później, w korespondencji z polskimi związkami zawodowymi, Komisja Europejska miała zasugerować, że nie tylko w sądach, ale w każdym innym zawodzie różnice w wieku emerytalnym są formą dyskryminacji".
W części informacyjnej audycji m.in. o wizycie ministra MSZ Witolda Waszczykowskiego w Stanach Zjednoczonych, rosyjsko-białoruskich manewrach wojskowych Zapad 2017, sytuacji w Londynie po piątkowym zamachu terrorystycznym, dożynkach prezydenckich w Spale
Nie zabrakło również najciekawszych wiadomości ze sportowych aren. Przedstawiła je Krzysztof Kuzak.
REKLAMA
Audycję „Północ-Południe” prowadził Mateusz Drozda.
IAR/Polskie Radio 24/db
_____________________
Wszystkie audycje Północ-Południe
REKLAMA
Data emisji: 16.09.2017
Godzina emisji: 21:05
Polecane
REKLAMA