Decyzja komisji weryfikacyjnej ws. Poznańskiej 14. "Miasto przez wiele lat było głuche na głosy mieszkańców"

Komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji uchyliła w poniedziałek decyzję władz Warszawy z 2013 r. w sprawie ul. Poznańskiej 14. Nieruchomość ta została wtedy przekazana w użytkowanie wieczyste spadkobiercy dawnych właścicieli; reprezentował go adwokat Robert N. O decyzji komisji reprywatyzacyjnej mówił w audycji Północ-Południe Jan Popławski ze Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.

2017-09-18, 14:37

Decyzja komisji weryfikacyjnej ws. Poznańskiej 14. "Miasto przez wiele lat było głuche na głosy mieszkańców"
PR24. Foto: PR24

Posłuchaj

18.09.2017 Jan Popławski: „Musiała wybuchnąć afera medialna i musiała zostać powołana specjalna komisja, aby miasto zaczęło działać”.
+
Dodaj do playlisty

Zdaniem Jana Popławskiego taka decyzja w sprawie kamienicy przy ulicy Poznańskiej 14 w Warszawie była oczekiwana przez lokatorów. – Zakładamy, że właściwa batalia dopiero się rozpocznie, ponieważ pewnie ta sprawa będzie zaskarżana do sądu. Dla lokatorów, którzy potracili majątki i mieszkania nic by nie zmieniła decyzja o samym uchyleniu decyzji zwrotowej, natomiast dzięki stwierdzeniu o braku dobrej wiary przy sprzedaży jest możliwość odkręcenia tych wszystkich ciągów sprzedaży. Na Tykocińskiej 30 mieliśmy taki wyrok, dlatego prawidłowe uzasadnienie tej decyzji będzie dla lokatorów kluczowe – powiedział aktywista miejski.

Według gościa Polskiego Radia 24 mieliśmy do czynienia z błędami proceduralnymi po stronie miasta. – Organy publiczne nie ustaliły jakie działki powinny zostać spłacone. Roszczenia odszkodowawcze zostały wypłacone obywatelom państw, z którymi Polska Rzeczpospolita Ludowa podpisała umowy (1954 rok z Wielką Brytanią i 1960 rok z USA). Te roszczenia zostały już zaspokojone i teraz mieliśmy do czynienia z ponownym ich zaspokajaniem. Dlatego decyzja ws. Poznańskiej 14 w ogóle nie powinna być wydawana – mówił Popławski.

Na początku sierpnia tego roku m.st. Warszawa złożyło wniosek o zmianę postanowienia w przedmiocie nabycia spadku. Według działacza miasto przez wiele lat było głuche na głosy mieszkańców. – Musiała wybuchnąć afera medialna i musiała zostać powołana specjalna komisja, aby miasto zaczęło działać. Według nas to ma charakter zagrywki PR-owej. Od 2013 roku minęły 4 lata, a miesiąc przed decyzją miasto podejmuje jakieś decyzje. To jest odrobinę śmieszne – podsumował Jan Popławski.

Komisja badała sprawę Poznańskiej 14 pod koniec sierpnia. W 2013 r. przekazano ją w użytkowanie wieczyste na 99 lat spadkobiercy dawnych właścicieli, którego reprezentował adwokat Robert N. Decyzję w imieniu prezydent Warszawy podpisał b. wicedyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami Jerzy Mrygoń. Kilka miesięcy po przekazaniu w użytkowanie wieczyste spadkobierca sprzedał spadek Robertowi N. i Januszowi Piecykowi. Jak podawały media, w styczniu 2014 r. sprzedali oni nieruchomość spółkom Jowisz związanym z Grupą Fenix.

REKLAMA

Zdaniem Piotra Ciszewskiego z Warszawskiego Stowarzyszenie Lokatorów, jedna decyzja nie zmienia sytuacji lokatorów. - Wciąż brakuje ustawy, która położyłaby kres roszczeniom reprywatyzacyjnym oraz mechanizmu wypłacenia odszkodowań dla tych, którzy ucierpieli na grabież – powiedział gość audycji.- Kiedy pani Hanna Gronkiewicz-Waltz idzie pod Sejm i ogłasza, że potrzebna jest ustawa reprywatyzacyjna, to wypada zapytać, gdzie była przez 8 lat kiedy jej partia miała większość w parlamencie i mogła łatwo uchwalić taką ustawę – dodał Piotr Ciszewski.

Zdaniem gościa audycji wciąż nie widać perspektyw i woli politycznej, aby uregulować tę kwestię, czego przyczyną może być potężne lobby ludzi, którzy korzystają na reprywatyzacji.

Więcej w całej audycji.

Gospodarzem audycji był Krzysztof Grzybowski.

REKLAMA

Polskie Radio 24/IAR/PAP

______________________

Data emisji: 18.09.2017

Godzina emisji: 12:45

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej